Eksperci o powołaniach: Zawodnicy nie powinni być powoływani, by wziąć autograf od Lewandowskiego
Zawodnicy nie powinni być powoływani do kadry, by wziąć autograf od Roberta Lewandowskiego czy porozmawiać z Kamilem Glikiem. Ci, którzy zostali powołani, powinni myśleć jak zadebiutować najlepiej i jak zadebiutować w reprezentacji - powiedział ekspert Polsatu Sport Dariusz Dziekanowski komentując powołania Jerzego Brzęczka.
Największą niespodzianką, jeśli chodzi o powołania przed meczami z Portugalią i Czechami jest z pewnością obecność dwóch zawodników Pogoni Szczecin - Adama Buksy i Huberta Matyni.
- Na pewno jest to duże zaskoczenie dla wielu kibiców, ale jest to też na pewno duże ryzyko, gdyż selekcjoner naraził się na krytykę jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Jeżeli Polakom powinie się noga w jednym z dwóch kolejnych meczów, to powołanie dwóch niedoświadczonych zawodników może wyzwolić falę krytyki. Myślę, że Jerzy Brzęczek wykazał się tym razem dużą odwagą - powiedział ekspert Polsatu Sport Jacek Zieliński.
Również Dariusz Dziekanowski zaznaczył, że zaproszenie zawodników Pogoni Szczecin na zgrupowanie stanowi sporą niespodziankę.
- Selekcjoner szuka rozwiązań, gdyż niektórzy zawodnicy nie sprawdzili się lub są kontuzjowani. Szczególnie newralgiczna jest pozycja lewego obrońcy, z którą od zawsze mamy problem. Matynia jest z pewnością młodym zawodnikiem, który dobrze spisuje się w ostatnim czasie, także być może nadszedł czas byśmy zobaczyli, jak wypadnie na arenie międzynarodowej. Impulsem dla Brzęczka była z pewnością świetna gra Pogoni w ostatnim czasie, choć wydaje mi się, że nie ma takiej liczby dobrych meczów, by z automatu dostać się do kadry. Niektórzy sięgają przecież po trofea, a nie jest im dane założyć biało-czerwoną koszulkę. Zawodnicy nie powinni być jednak powoływani do kadry, by wziąć autograf od Lewandowskiego czy porozmawiać z Glikiem. Ci, którzy zostali powołani, powinni myśleć jak zadebiutować najlepiej i jak zadebiutować w reprezentacji - powiedział ekspert Polsatu Sport.
Wiele emocji wzbudza również brak Karola Linetty'ego, który kilkukrotnie otrzymał już swoją szansę, jednak nie zdołał przekonać do siebie ani Adama Nawałki, ani Jerzego Brzęczka.
- Linetty nie grał na mistrzostwach świata i jak widać nie udało mu się przekonać również nowego selekcjonera. Być może powinien skoncentrować się on na razie na występach w Sampdorii, ponieważ nie spełnia on oczekiwań w reprezentacji - dodał Dziekanowski.
Wypowiedzi ekspertów Polsatu Sport odnośnie powołań Jerzego Brzęczka w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze