Maliszewska: Interesuje mnie medal olimpijski. Nikt nie pamięta mistrzów świata
Zwycięzcę Pucharu Świata czy medalistę mistrzostw Europy pamięta się przez jeden sezon. Mistrz olimpijski jest zapamiętany na całe życie. Igrzyska to mój główny cel - powiedziała Natalia Maliszewska po przylocie do Polski w rozmowie z portalem Polsatsport.pl.
We wtorek na warszawskim lotnisku wylądowała polska kadra w short tracku z Natalią Maliszewską na czele. 23-letnia zawodniczka wygrała wyścig na 500 metrów podczas zawodów Pucharu Świata w Salt Lake City i jest liderką klasyfikacji generalnej. Niewiele ponad tydzień temu triumfowała na lodowisku w Calgary. Łyżwiarka Juvenii Białystok przyznała w rozmowie z portalem Polsatsport.pl, że cieszą ją obecne sukcesy, ale traktuje je jako przygotowania do zimowej olimpiady w Pekinie w 2022 roku.
Mateusz Michałowski: Prowadzi Pani w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a już w styczniu oraz marcu odbędą się mistrzostwa świata oraz Europy w tej dyscplinie. Czy jest Pani w stanie konkurować na wszystkich trzech płaszczyznach o pierwsze miejsce?
Natalia Maliszewska: To byłoby bardzo miłe zwieńczenie tego sezonu, jeśli udałoby mi się utrzymać prowadzenie w Pucharze Świata. Ja wychodzę na każdy bieg z myślą, że jestem tu, aby się uczyć i zbierać cenne doświadczenie, którego tak bardzo potrzebuję. Short track jest bardzo nieprzewidywalną dyscypliną. Ciężko przewidzieć kto wygra, ponieważ do samej linii końcowej może wydarzyć się wszystko.
Trener kadry Jakub Jaworski powiedział, że wszystkie Pani starty w pucharach, mistrzostwach świata i Europy nie mają znaczenia, jeśli uda się wywalczyć złoty medal olimpijski. Czy zgadza się Pani z tą opinią?
Oczywiście, wydaje mi się, że start na igrzyskach i wynik w postaci zwycięstwa, to coś, czego każdy zawodnik skrycie oczekuje od siebie. Wartość medalu olimpijskiego jest nieporównywalna do żadnej innej nagrody. Zwycięzcę Pucharu Świata, czy medalistę mistrzostw Europy pamięta się przez jeden sezon. Mistrz olimpijski zostaje zapamiętany na całe życie. Igrzyska olimpijskie to mój główny cel.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze