ATP Finals: Federer wygrał i przedłużył szanse na awans do półfinału
Rozstawiony z "dwójką" Roger Federer pokonał Austriaka Dominica Thiema (6.) 6:2, 6:3 w meczu grupowym ATP Finals. Szwajcarski tenisista uniknął odpadnięcia z kończącego sezon turnieju masters w Londynie i zachował szanse na awans do półfinału.
Federer niespodziewanie w niedzielę w swoim pierwszym pojedynku w Grupie Lleytona Hewitta uległ Japończykowi Kei Nishikoriemu 6:7 (4-7), 3:6. Zanotował wówczas zaskakująco dużo jak na niego błędów. Gdyby słynny zawodnik z Bazylei, który ma w dorobku sześć triumfów w tej imprezie, zanotował drugą porażkę, to pożegnałby się z rywalizacją na pierwszym etapie zmagań. Zdobywca 20 tytułów wielkoszlemowych - ku uciesze tłumu zgromadzonych na trybunach kibiców - odrodził się jednak we wtorek i bez większych problemów uporał się z Thiemem.
37-letni Federer po raz 16. startuje w mastersie. W dotychczasowych występach 14 razy dotarł co najmniej do półfinału.
Za dwa dni czeka go ostatnie spotkanie grupowe, w którym zmierzy się z Kevinem Andersonem. Rozstawiony z "czwórką" tenisista z RPA we wtorek rozgromił Nishikoriego (Azjata zastąpił w tej edycji ATP Finals kontuzjowanego Argentyńczyka Juana Martina del Potro) 6:0, 6:1. Ma on na koncie dwa zwycięstwa bez straty seta i jest w najlepszej sytuacji w tej grupie. Byłby już pewny awansu do półfinału, gdyby Thiem wygrał z Federerem. Przed ostatnią turą meczów matematyczne szanse na przejście do kolejnego etapu zachowali wszyscy czterej gracze.
We wtorek drugą kolejkę spotkań rozegrali także debliści z Grupy Llodra-Santoro. Zwycięstwa odnieśli Brytyjczyk Jamie Murray, i Brazylijczyk Bruno Soares (4.) oraz Raven Klaasen z RPA i Nowozelandczyk Michael Venus (6).
W środę drugie mecze zagrają singliści z Grupy Gustavo Kuertena - najwyżej rozstawiony Serb Novak Djokovic (lider światowego rankingu), Niemiec Alexander Zverev (3), Chorwat Marin Cilic (5) i Amerykanin John Isner (8). Tego dnia zaprezentują się również specjaliści w grze podwójnej z Grupy Knowlesa-Nestora, wśród których są Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Rozstawiony z "trójką" polsko-brazylijski duet, który zaczął występ od porażki z Amerykanami Mike'em Bryanem i Jackiem Sockiem 3:6, 6:7 (5-7), zmierzy się teraz z Francuzami Pierre-Hugues'em Herbertem i Nicolasem Mahutem.
Pula nagród w ATP Finals wynosi 8,5 mln dolarów. Finały w obu konkurencjach zaplanowano na niedzielę.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze