Cionek: Wrócimy na właściwe tory
Thiago Cionek będzie miał okazje zadebiutować w prowadzonej przez trenera Jerzego Brzęczka reprezentacji Polski. Selekcjoner powołał go awaryjnie, w miejsce kontuzjowanego Kamila Glika. Czy rola rezerwowego w kadrze nie deprymuje obrońcy włoskiego SPAL? Posłuchajcie, co powiedział Marcinowi Feddkowi podcas zgrupowania w Gdańsku.
Marcin Feddek: Chwilę Cię nie było. Jesteś zaskoczony powołaniem, czy jednak grając w klubie liczyłeś na to, że trener Brzęczek będzie Ci się przygląda i przyjdzie Twój czas.
Thiago Cionek: Szczerze mówiąc, to jeżeli chodzi o grę w klubie, jestem trochę zaskoczony. Usłyszałem, że trener szuka nowych rozwiązań, że ma jakieś swoje koncepcje i ja nie pasuję do reprezentacji. Ale wiadomo, że w piłce wszystko szybko się zmienia. Była kontuzja Glika i trener oraz jego sztab zdecydowali się na mnie. Dla mnie grać w reprezentacji, to jak służyć krajowi. Jestem zawsze do dyspozycji, jeżeli mogę pomóc to przyjadę zawsze dumny i staram się wykonać swoją robotę, by ta drużyna funkcjonowała jak najlepiej.
Była jakaś rozmowa z trenerem po jego wyborze na selekcjonera, jakiś telefon z wyjaśnieniem, że ma swoje koncepcje i na razie musisz poczekać?
Nie, pierwszy raz rozmawialiśmy kilka dni temu, kiedy trener tłumaczył, dlaczego chciał mnie powołać.
Trudno było wyrzucić z głowy ten nieudany mundial?
Na pewno bolało nas to, że nie awansowaliśmy. Były duże oczekiwania, bo osiągaliśmy wiele sukcesów w ostatnich latach. W eliminacjach mistrzostw Europy, w samych mistrzostwach i w eliminacjach mistrzostw świata. Bolało bardzo, ale teraz są nowe wyzwania, trzeba się pozbierać, bo przed nami sporo rzeczy. Ta reprezentacja ma potencjał i musi wracać na tory, do których przyzwyczailiśmy siebie i kibiców.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze