PlusLiga: Jastrzębski Węgiel wygrał w Olsztynie
W meczu 8. kolejki PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn przegrał z Jastrzębskim Węglem 1:3. Obie ekipy stworzyły w Hali Urania ciekawe widowisko, szczególnie w dwóch pierwszych setach, komplet punktów zgarnęli jednak podopieczni trenera Ferdinando De Giorgiego.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla byli faworytami tego starcia, już pierwszy set pokazał jednak, że gospodarzy stać na nawiązanie wyrównanej walki z rywalami. W tej części meczu przewaga przechodziła początkowo z rąk do rąk. Kluczowy okazał się fragment od stanu 13:12, gdy jastrzębianie wygrali cztery piłki z rzędu, przy zagrywkach Grzegorza Kosoka (13:16). Goście uzyskali przewagę, której już nie oddali. Grali skuteczniej w ataku, mieli też pięć punktowych zagrywek, przy zerowym dorobku w tym elemencie po stronie gospodarzy. Seta zakończył skutecznym atakiem Christian Fromm (22:25).
Drugą partię dobrze rozpoczęli olsztynianie (6:2), ale od stanu 7:4 oglądaliśmy prawdziwy koszmar gospodarzy. Trzy błędy własne, potem błysk rezerwowego Jakuba Buckiego i dwa bloki dały jastrzębianom siedem wygranych akcji z rzędu (7:12). Gospodarze długo gonili wynik, dopięli swego dopiero w końcówce, po ataku Jana Hadravy (21:21), później prowadzili jeszcze 23:22, a seta zakończyła rywalizacja na przewagi. Zwycięsko wyszli z niej jastrzębianie, którzy ustalili wynik skutecznym blokiem (25:27).
W trzeciej odsłonie znów oglądaliśmy udany początek gospodarzy (8:5, 11:6) i pogoń jastrzębian, którzy odrobili straty w środkowej części (13:13), a później uzyskali przewagę po kolejnej punktowej serii (16:17). Wydawało się, że i tym razem w końcówce przejmą inicjatywę, tymczasem stała się rzecz rzadko spotykana na tym poziomie: przy zagrywkach Pawła Pietraszko olsztynianie zakończyli seta serią ośmiu wygranych piłek (25:18)!
Podrażnieni jastrzębianie w kolejnej partii nie dali rywalom dojść do głosu. Szybko uzyskali przewagę (5:8, 8:12), a później jeszcze ją powiększali, punktując seriami, skutecznie prezentując się zarówno w ataku, na zagrywce (Julien Lyneel), jak i w bloku. W końcówce różnica wynosiła już dziesięć oczek (10:20). W tej sytuacji goście spokojnie zmierzali po zwycięstwo, które skutecznym atakiem przypieczętował Dawid Konarski (14:25).
Najwięcej punktów: Paweł Pietraszko (16), Jan Hadrava (13), Robbert Andringa (12) – Indykpol AZS; Christian Fromm (19), Julien Lyneel (16) – Jastrzębski Węgiel. Choć gospodarze lepiej punktowali w ataku (51–49), statystyki bloków (9–12) oraz zagrywek (4–10) przemawiają na korzyść jastrzębian. MVP: Julien Lyneel.
Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 1:3 (22:25, 25:27, 25:18, 14:25)
Indykpol AZS: Robbert Andringa, Jan Hadrava, Serhiy Kapelus, Paweł Pietraszko, Sebastian Warda, Paweł Woicki – Michał Żurek (libero) oraz Radosław Gil, Mateusz Kańczok, Marcel Lux, Jakub Urbanowicz, Miłosz Zniszczoł.
Jastrzębski Węgiel: Christian Fromm, Piotr Hain, Lukas Kampa, Dawid Konarski, Grzegorz Kosok, Julien Lyneel – Jakub Popiwczak (libero) oraz Jakub Bucki, Patryk Czyrniański, Dawid Gunia, Nikodem Wolański.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze