Dziekanowski wyśmiał Wichniarka. Poszło o... Bielika (WIDEO)
Krystian Bielik był jednym z bohaterów reprezentacji Polski do lat 21, która ograła Portugalię i awansowała na mistrzostwa Europy. Artur Wichniarek zasugerował, by wypróbować go w seniorskiej kadrze, z czym nie zgodził się Dariusz Dziekanowski...
Wichniarek w trakcie przedmeczowego studia nie widział logiki w działaniach selekcjonera Jerzego Brzęczka. Chodziło o obsadę środka obrony. W pierwszym składzie z Portugalią zagrali Jan Bednarek oraz Thiago Cionek. Z kolei na ławce rezerwowych usiadł Marcin Kamiński.
Taka decyzja nie do końca pasowała ekspertowi Polsatu Sport z prostego powodu. Jak przytoczył, Brzęczek często powtarzał, że ma mało piłkarzy, którzy na co dzień grają w klubach. - Kamiński, który gra najwięcej, siada na ławce. Bednarek, który nie gra, jest w wyjściowym składzie - powiedział.
Tuż po sukcesie reprezentacji Polski do lat 21, która wyeliminowała Portugalię i zapewniła sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy we Włoszech i San Marino, na pewno pojawią się głosy, by w seniorskiej kadrze szansę otrzymał ktoś z podopiecznych Czesława Michniewicza.
- Jakub Bartosz, Krystian Bielik, Paweł Bochniewicz, Robert Gumny, Dominik Jończy, Kamil Pestka, Paweł Stolarski, Mateusz Wieteska. Który z tych obrońców nadaje się do pierwszej reprezentacji? - spytał Dariusz Dziekanowski.
- Jeżeli Bielika będą omijały kontuzje, to ten chłopak ma coś, co sprawi, że będzie dobrym obrońcą - odpowiedział Wichniarek.
- Charlton gra w trzeciej lidze - zripostował Dziekanowski.
- Ale gra - stwierdził Wichniarek.
Dziekanowski nie wytrzymał i... wybuchnął śmiechem. - Artur, proszę cię. Z trzeciej ligi będziemy brać do kadry? - spytał. - W Radomiaku też jeden dobrze gra - dodał.
- Widzę sprzeczności, bo Kamiński i Bednarek zagrali źle, a ten pierwszy usiadł na ławce, a ten drugi dalej gra - zakończył Wichniarek.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze