Losowanie pokrzyżowało plany Michniewiczowi! "Szukamy rozwiązania"
Reprezentacja Polski do lat 21 podczas mistrzostw Europy 2019 zmierzy się w grupie z gospodarzami Włochami, Hiszpanami oraz Belgami. – Mieliśmy już umówione dwie gry kontrolne. Z Włochami oraz z Belgią, ale niestety trafiliśmy do tej samej grupy. Szukamy rozwiązania i już toczymy rozmowy – zdradził Czesław Michniewicz.
Adam Sławiński: Jak Pan ocenia losowanie?
Czesław Michniewicz: Spodziewaliśmy się, że trafimy do trudnej grupy. Niezależnie kogo byśmy wylosowali, to wszystkie zestawienia byłyby bardzo silne i wyrównane. Dwanaście zespołów jedzie z tym samym celem, żeby toczyć bój o mistrzostwo Europy i wyjazd na igrzyska olimpijskie do Tokio. Nikomu nie będzie łatwo. Byliśmy jednak na to przygotowani. Mamy drużynę, która potrafi walczyć, strzelać gole, bo w eliminacjach byliśmy jednym ze skuteczniejszych zespołów. Oczywiście mogliśmy trafić na zespoły słabsze, ale to nic.
Jak zawodnicy zareagowali na losowanie?
Mecz z Portugalią dodał nam dużo pewności siebie. Obserwowałem reakcje piłkarzy na naszej grupie. Jest dużo pozytywnych opinii. Kamil Grabara napisał, że mamy najlepszy możliwy terminarz. Dawid Kownacki, że będziemy grali w najładniejszych miastach. Także drużyna jest zadowolona.
Na tej grupie ogłosiliście również konkurs. Ten kto prawidłowo wytypuje naszych rywali wygra weekend w pensjonacie kierownika drużyny. Komu to się udało?
Ostatecznie nikt nie trafił. Najlepsi trafili dwa zespoły. Może będzie kumulacja następnym razem.
Czy takie losowanie pokrzyżowało nam trochę przygotowania do Euro?
Przed dzisiejszym dniem mieliśmy już umówione dwie gry kontrolne. Z Włochami oraz z Belgią, ale niestety trafiliśmy do tej samej grupy. Szukamy rozwiązania i toczymy już rozmowy z innymi federacjami. Rozmawiamy z Anglikami, Francją i Niemcami.
