Puchar Świata: Stoch i Żyła na podium w Kuusamo!
Kamil Stoch zajął drugie, natomiast Piotr Żyła trzecie miejsce w drugim w sezonie 2018/19 indywidualnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Kuusamo. Zwyciężył Japończyk Ryoyu Kobayashi, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Konkurs składał się z tylko jednej serii. Długo przeprowadzenie zawodów uniemożliwiał wiatr, a kwalifikacje do niego w ogóle się nie odbyły.
Najcierpliwszych kibiców pierwszy zachwycił Domen Prevc. 19-letni Słoweniec, bohater pierwszej części sezonu 2016/17, w debiucie w obecnym cyklu miał bardzo korzystne warunki i doskonale je wykorzystał. Uzyskał najlepszą tego dnia odległość - 146 m i długo przewodził stawce.
Prowadzenie odebrał mu dopiero Żyła. Skoczył aż o 10 metrów bliżej, ale przy słabszym wietrze i ładniej stylowo.
Chwilę później liderem został Stoch - 140,5 m. Po trzykrotnym mistrzu olimpijskim skakało jeszcze tylko trzech zawodników, a wyprzedzić go zdołał jedynie Kobayashi. Japończyk uzyskał mniej, bo 138,5 metra, ale po uwzględnieniu wszystkich czynników okazało się, że ma o 2,1 pkt więcej.
Dopiero 31. był natomiast zwycięzca konkursu indywidualnego w Wiśle Rosjanin Jewgienij Klimow.
Powody do zadowolenia ma też Jakub Wolny, który skoczył 132,5 m i zajął najlepsze w karierze w Pucharze Świata 11. miejsce. Stefan Hula był 20. (133,5), Dawid Kubacki 35. (120,0), a Maciej Kot 53. (106,0).
Na skoczni Rukatunturi jeszcze żadnemu z Polaków nie udało się wygrać, a do tego dnia żaden z obecnych członków kadry w Kuusamo nie stał nawet na podium.
W klasyfikacji generalnej Stoch jest drugi. Zdobywca Kryształowej Kuli w poprzednim sezonie traci do Kobayashiego 30 pkt. Trzecie miejsce ex aequo zajmują Klimow i Żyła - 60 pkt straty.
W Pucharze Narodów natomiast Polacy umocnili się na prowadzeniu. Niemców wyprzedzają o 62 pkt.
Znacznie mniej udany powrót od Prevca miał Severin Freund. Niemiecki mistrz świata z 2015 roku i triumfator cyklu PŚ w sezonie 2014/15, w ostatnim czasie dwukrotnie doznał zerwania więzadeł w kolanie. Najpierw w styczniu 2017, a później latem ubiegłego roku, co wykluczyło go ze startu w tegorocznych igrzyskach w Pjongczangu. W sobotę zajął 29. miejsce.
Poza Stochem zawodzą na razie inni czołowi zawodnicy poprzedniego sezonu. Niemiec Richard Freitag był 21., Austriak Stefan Kraft 26., a Norweg Daniel-Andre Tande 33. Skandynawowie w poprzednim cyklu drużynowo byli zdecydowanie najmocniejsi, ale tym razem w dziesiątce mieli tylko jednego zawodnika - ósmego Roberta Johanssona.
Niespodzianką było szóste miejsce, najlepsze w karierze, Władimira Zografskiego. Bułgar, tak jak Prevc, wykorzystał sprzyjające warunki i uzyskał 140 m.
Kolejny konkurs indywidualny zaplanowano w Kuusamo na niedzielę (godz. 17.00). O 15.30 rozpoczną się kwalifikacje.
Wyniki konkursu w Kuusamo: 1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 142,0 (138,5) 2. Kamil Stoch (Polska) 139,9 (140,5) 3. Piotr Żyła (Polska) 135,0 (136,0) 4. Domen Prevc (Słowenia) 133,6 (146,0) 5. Karl Geiger (Niemcy) 133,5 (135,0) 6. Władimir Zografski (Bułgaria) 133,4 (140,0) 7. Timi Zajc (Słowenia) 131,8 (136,0) 8. Robert Johansson (Norwegia) 129,9 (132,0) 9. Andreas Wellinger (Niemcy) 129,8 (132,5) 10. Anze Lanisek (Słowenia) 126,8 (135,5) 11. Jakub Wolny (Polska) 126,7 (132,5) ... 20. Stefan Hula (Polska) 118,0 (133,5) 35. Dawid Kubacki (Polska) 105,0 (120,0) 53. Maciej Kot (Polska) 70,3 (106,0) Klasyfikacja PŚ (po 2 zawodach): 1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 160 pkt 2. Kamil Stoch (Polska) 130 3. Jewgienij Klimow (Rosja) 100 . Piotr Żyła (Polska) 100 5. Stephan Leyhe (Niemcy) 95 6. Timi Zajc (Słowenia) 81 7. Karl Geiger (Niemcy) 74 8. Andreas Wellinger (Niemcy) 53 9. Domen Prevc (Słowenia) 50 10. Robert Johansson (Norwegia) 47 ... 15. Dawid Kubacki (Polska) 32 . Jakub Wolny (Polska) 32 30. Stefan Hula (Polska) 11 39. Maciej Kot (Polska) 2 Klasyfikacja Pucharu Narodów (po 3 zawodach): 1. Polska 707 pkt 2. Niemcy 645 3. Japonia 439 4. Austria 388 5. Słowenia 288 6. Rosja 250
Najważniejsze skoki sobotniego konkursu w Kuusamo w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze