Hajto tłumaczy się z krytyki reprezentacji U-21: Zostałem przedstawiony jako wróg
Po tym, jak reprezentacja Polski U-21 pokonała na wyjeździe Portugalię 3:1 i awansowała na Euro 2019, m.in. na Tomasza Hajtę spadła fala krytyki za mocne wypowiedzi na temat młodych piłkarzy. Sam zainteresowany w Cafe Futbol odniósł się do zarzutów, które jego zdaniem są bezpodstawne.
- Nie mam żadnych kompleksów i bardzo cieszę się z awansu naszych młodych piłkarzy na Euro 2019. Zrobiła się przez Cześka koniunktura wystawienia mnie jako wroga, żeby zmotywować zespół. Kibicuję tym chłopakom - powiedział Hajto.
Z kolei gospodarz niedzielnego Cafe Futbol - Mateusz Borek wtrącił: - Słyszałem, że nie tylko ty byłeś bohaterem tego materiału motywującego. Nasz ekspert błyskawicznie się do tego odniósł. - To jest kuriozalna sytuacja, że selekcjoner używa takich metod. Po pierwsze, ja ich nieskrytykowałem, tylko powiedziałem, że w nich nie wierzę, bo nie było ku temu przesłanek. Poza tym oni sami byli zakoczeni, że wygrali w Portugalii, to widać po tym jak się cieszyli - stwierdził były obrońca Schalke 04.
62-krotny reprezentant Biało-Czerwonych zaznaczył jednak, że drużynie prowadzonej przez Czesława Michniewicza życzy jak najlepiej. - Zostałem przedstawiony jako wróg tej kadry, ale ja im kibicuje. Z niektórymi piłkarzami mam kontakt np. z Dawidem Kownackim - zdradził ekspert.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze