KSW: Soldic wyzwany przez efektownie walczącego Polaka!
Roberto Soldic (15-3, 13 KO, 1 SUB) na gali KSW 46 w dominującym stylu poradził sobie z Viniciusem Bohrerem. Kto będzie jego kolejnym rywalem? Swoją kandydaturę zaproponował inny bohater sobotniego wydarzenia - Krystian Kaszubowski (7-0, 2 KO, 1 SUB).
Zawodnik Mighty Bulls Gdynia zaliczył rewelacyjne wejście do największej polskiej organizacji MMA. W debiucie na KSW 42 brutalnymi łokciami znokautował Christophera Henze, a w sobotę w równie bezpardonowy sposób poradził sobie z Michałem Michalskim. Dzięki temu zapracował na bonus za nokaut wieczoru. To było jego pierwsze wyróżnienie.
Soldic również został nagrodzony. Mistrz wagi półśredniej nie miał większych problemów z debiutującym Viniciusem Bohrerem. Od samego początku dyktował warunki, a na koniec brutalnie powalił na deski. Dzięki temu otrzymał drugi bonus w historii występów w KSW, ale pierwszy za nokaut wieczoru. Wcześniej sięgnął po wyróżnienie za walkę wieczoru, podczas której pokonał przed czasem Dricusa Du Plessisa.
Chorwat to najwyższa półka w KSW, ale Kaszubowski czuje się gotowy na to wyzwanie.
- Obaj z Roberto wychodzimy do walki z takim samym nastawieniem. Końcymy swoje walki szybko i efektownie. Ja jestem niepokonany, a on jest mistrzem. Myślę, że dotychczasową postawą w KSW zasłużyłem na swoją szansę. Jestem gotowy zmierzyć się z każdym, kogo mi dadzą włodarze, ale chciałbym zawalczyć z Soldicem - napisał na Facebooku.
Wcześniej o takim pomyśle poinformował również menadżer Paweł Kowalik.
Kość sródręcza złamana, ale robota wykonana bezbłędnie. Krystian Kaszubowski po tak imponującym wejściu do KSW ma ochotę na starcie z Roberto Soldiciem o pas mistrzowski. Chyba lepszy młody i niepokonany Polak na kontrakcie niż kolejny królewicz z dżunglihttps://t.co/r5JGkzBorT
— MMA Cartel (@MMACartel) 3 grudnia 2018
Nokauty Soldica i Kaszubowskiego z gali KSW 46 w załączonych materiałach wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl