Sawicki: Puchar Polski odpowie na pytanie czy Raków jest gotowy na Ekstraklasę
- Szczególnie ciekawie zapowiada się pojedynek Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa, gdyż odpowie on nam na pytanie w jakim miejscu znajduje się obecnie ekipa Marka Papszuna. Raków jest bowiem liderem Fortuna 1 Ligi, dobrze spisuje się w Pucharze Polski, ale mecz z mistrzem będzie dla tej drużyny najważniejszym z dotychczasowych testów. Zobaczymy zatem czy częstochowianie są gotowi na najwyższy poziom rozgrywkowy - powiedział sekretarz PZPN Maciej Sawicki.
Adam Sławiński: Trudno otwierało się kulki tym razem?
Maciej Sawicki: Dzisiaj mieliśmy nowe, dobrze zabezpieczone kulki, a w dodatku zrobiliśmy wcześniej kilka testów. Byliśmy więc pewni, że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem. Zamieszanie z losowaniem poprzednich par ma też jednak swoją pozytywną stronę, gdyż na skutek licytacji feralnej kulki i innych gadżetów dostarczonych przez kluby, zebraliśmy ponad 130 tysięcy złotych na cele charytatywne.
Po losowaniu par ćwierćfinałowych mamy dwie pary "underdogów" z dwoma drużynami z Ekstraklasy, ale czekają nas także spotkania, których wynik ciężko przewidzieć.
To prawda. Szczególnie ciekawie zapowiada się pojedynek Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa, gdyż odpowie on nam na pytanie w jakim miejscu znajduje się obecnie ekipa Marka Papszuna. Raków jest bowiem liderem Fortuna 1 Ligi, dobrze spisuje się w Pucharze Polski, ale mecz z mistrzem będzie dla tej drużyny najważniejszym z dotychczasowych testów. Zobaczymy zatem czy częstochowianie są gotowi na najwyższy poziom rozgrywkowy.
Hitem może być też mecz Górnika Zabrze z Lechią Gdańsk.
Na pewno możemy być pewni emocji, gdy naprzeciw siebie stają aktualny lider Ekstraklasy i drużyna z taką historią jak Górnik. Trener Marcin Brosz zwykł również stawiać na młodych zawodników, więc może ktoś pokaże się z dobrej strony.
W odróżnieniu od zeszłych sezonów w ćwierćfinałach i półfinałach nie będzie meczów rewanżowych. Jak pan do tego podchodzi?
Myślę, że to był bardzo dobry pomysł i dzięki temu podniesie się widowiskowość całych rozgrywek. W jednym meczu może przecież dojść do niespodzianki, a o to też w Pucharze Polski chodzi.
Przepis o konieczności wystawiania młodzieżowca w każdym meczu jak na razie się sprawdza?
Zdecydowanie! Widać, że młodzieżowcy grają dobrze i trenerzy wystawiają nieraz nawet więcej młodych zawodników niż jest to wymagane. Świetnym przykładem jest tu Radosław Majecki z Legii, który po wskoczeniu do składu w meczu pucharowym został w nim już na stałe.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze