PlusLiga: Pierwsza taka akcja w karierze? Wlazły zablokował Pajenka... twarzą! (WIDEO)
W trakcie meczu 10. kolejki PlusLigi pomiędzy PGE Skrą Bełchatów a Cerradem Czarnymi Radom doszło do niecodziennej sytuacji. Na początku czwartego seta Mariusz Wlazły wykonał prawdopodobnie pierwszy w swojej karierze blok... twarzą. Co więcej, okazał się on punktowy i drużyna gospodarzy wyszła dzięki niemu na dwupunktowe prowadzenie.
Stare powiedzenie mówi, że człowiek uczy się przez całe życie. W niedzielę przysłowie znalazło odzwierciedlenie w życiu najbardziej doświadczonego zawodnika Skry - Wlazłego. Na początku czwartej partii mistrz świata z 2014 roku poszerzył swój, i tak już szeroki, wachlarz umiejętności, gdy w przypadkowy sposób zablokował atak Alena Pajenka twarzą! Co więcej, po odbiciu się od szczęki siatkarza piłka spadła w pole punktowe i Skra zdobyła punkt.
Rzecz jasna interwencja Wlazłego była bardzo przypadkowa, a dużą rolę w całej sytuacji miała również niewielka siła ataku słoweńskiego środkowego, jednak skuteczność bloku pozostaje bezdyskusyjna. Dzięki wypracowaniu sobie przewagi już na początku czwartej partii, gospodarze zapisali ją na swoim koncie i zakończyli mecz wynikiem 3:1 (16:25, 25:23, 25:21, 25:19).
Drużyna z Bełchatowa zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli PlusLigi, jednak do lidera z Kędzierzyna-Koźla traci w tym momencie aż czternaście punktów (Skra ma jednak do rozegrania jeden zaległy mecz).
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze