Kurek po debiucie w ONICO: Trochę się denerwowałem. To dla mnie nowe
- Straciliśmy koncentrację w trzecim secie i niepotrzebnie pomogliśmy drużynie z Olsztyna, która to wykorzystała. Muszę przyznać, że nawet trochę się denerwowałem, co było dla mnie nowe, zaskakujące. To ciekawe doświadczenie - powiedział Bartosz Kurek, po debiucie w barwach ONICO Warszawa, w wygranym 3:1 meczu z Indykpolem AZS Olsztyn.
Bożena Pieczko: Wygrana za trzy punkty, awans na pozycję wicelidera i nagroda MVP. Debiut marzenie?
Bartosz Kurek: No nie wiem, czy marzenie. Straciliśmy koncentrację w trzecim secie i niepotrzebnie pomogliśmy drużynie z Olsztyna, która to wykorzystała. Muszę przyznać, że nawet trochę się denerwowałem, co było dla mnie nowe, zaskakujące. To ciekawe doświadczenie.
Patrząc na pierwszy set imponowaliście w ataku. Najsłabszy Bartosz Kwolek zanotował 67 procent skuteczności. Czwarty set to już kompletna dominacja w każdym elemencie.
Musimy być przygotowani, że nie w każdym meczu będziemy tak grali. Musimy mieć dużo atutów, a nie tylko atak. Było widać, że potrafimy zaskoczyć zagrywką. Mamy bardzo dobrych zawodników w defensywie. Możemy grać siatkówkę kompletną. Po trzech dniach od dołączenia przez mnie do zespołu, trudno się jednak spodziewać, że będziemy grać na 100% możliwości.
Pełna hala też wpłynęła na waszą postawę. Spodziewaliście się, że pojawi się aż tylu kibiców?
Do tej pory byłem tu tylko gościem. Na meczach przeciwko moim drużynom zawsze było dużo kibiców. Tym razem wyjątkowo dopisali. Mam nadzieję, że będą kontynuować dopingowanie naszej ekipie, będą śledzić wyniki i stworzymy tu naprawdę fajną atmosferę.
W następnym meczu zmierzycie się z Jastrzębskim Węglem na wyjeździe. Jakie są wasze oczekiwania przed tym spotkaniem?
W tym sezonie byłem już w Jastrzębiu. Wtedy udało się wygrać, ale ten zespół nie grał tak dobrze, jak teraz. Myślę, że to zespół kompletny. Będą mocno na zagrywce we własnej hali i musimy być na to gotowi. Poszukamy swoich szans, bo na pewno je mamy.
Cała rozmowa z Bartoszem Kurkiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze