Pogba nie chciał grać dla Mourinho?
Nie jest tajemnicą, że Paul Pogbą nie potrafił dogadać się z Jose Mourinho. Ich kłótnie regularnie trafiały na pierwsze strony angielskich gazet. Od wtorku Portugalczyk nie jest już trenerem Manchesteru United, co z pewnością mogło ucieszyć francuskiego mistrza świata...
Tymczasowym szkoleniowcem zespołu z Old Trafford został Ole Gunnar Solskjaer. Norweg nie może liczyć na taryfę ulgową, od samego początku musi posprzątać bałagan zostawiony przez Mourinho. Strata punktowa do czwartej Chelsea wynosi 11 punktów i z całą pewnością jest do odrobienia. Solskjaer do tej pory wygrał jednak tylko trzy spotkania w Premier League i z hukiem spadł do Championship, kiedy prowadził Cardiff City...
Jednym z głównych zadań będzie z pewnością przywrócenie ognia Paulowi Pogbie. Środkowy pomocnik - jak większość zawodników - męczył się w taktyce Mourinho. Defensywna gra nie pasowała Francuzowi, o czym wielokrotnie nie bał się mówić. W odwecie został nazwany przez Portugalczyka "wirusem".
Jak podają angielskie media, otoczenie Pogby z zadowoleniem przyjęło decyzję kierownictwa "Czerwonych Diabłów". Francuz uważał, że zespół nie prezentuje żadnych ambicji, a gra dla Mourinho nie sprawiała mu żadnej radości.
Chęć do gry ma zmienić się po zmianie trenera. Pierwsza okazja, by się przekonać, nadejdzie już w sobotę. Manchester United zagra na wyjeździe z... Cardiff City.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze