Balski: Radczenko słynie z niespodzianek
- Radczenko jest znany z niespodzianek. Sprawił ogromne kłopoty w Nysie Krzysztofowi Głowackiemu. Ciężko powiedzieć, czy jest najtrudniejszym moim rywalem. Z Demetriusem Banksem zapowiadali mi łatwą walkę,a wcale tak nie było - powiedział Adam Balski przed walką z Sergiejem Radczenką na gali MB Boxing Night: Wojna Domowa.
Maciej Turski: Jak przebiegły Twoje przygotowania, które po raz pierwszy spędziłeś w USA? Nabrałeś tam apetytu na wielki boks?
Adam Balski: Obóz trwał parę dobrych miesięcy. Rozpoczął się w sierpniu, po moich operacjach, aż do tej chwili. Jestem sprawny fizycznie i na szczęście nie przytrafiła się żadna kontuzja.
Na czym szczególnie się skupialiście podczas przygotowań w Stanach?
Podczas obozu na Florydzie głównie pracowaliśmy nad siłą. Przez tydzień byłem w kraju na sparingi, treningi w Kaliszu. Później wróciłem do "Blue Mountain" również posparować.
Jak wpłynęła zmiana rywala na Twoje przygotowania, taktykę i planowanie?
Było małe zamieszanie z całą walką. Myślę jednak, że moja walka z Nikodemem Jeżewskim się odbędzie. Kibice tego chcą. Z tego, co wiem, on również nie ma nic przeciwko. Prędzej, czy później to starcie się wydarzy.
Czy uważasz, że Sergiej Radczenko to najtrudniejszy przeciwnik w Twojej karierze?
Jak wiemy Radczenko słynie z niespodzianek, sprawił ogromne kłopoty w Nysie Krzysztofowi Głowackiemu. Ciężko powiedzieć, czy jest najtrudniejszym moim rywalem. Z Demetriusem Banksem zapowiadali mi łatwą walkę,a wcale tak nie było. Wiem, że przyjechałem tu wygrać, a następnie odpocząć w rodzinnym gronie podczas świąt.
Jakiego Adama Balskiego zobaczymy podczas Wojny Domowej?
To będzie sprawdzian dla mojej głowy. Ostatni tydzień przygotowań był zupełnie inny niż zazwyczaj. To, co pokażę, będzie niespodzianką.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Transmisja gali MB Boxing Night: "Wojna Domową" w sobotę 22 grudnia od godziny 17:45 w Polsacie Sport i Polsacie Sport Fight oraz od godziny 20:00 w Super Polsacie!
Komentarze