Niepokonana ZAKSA ograła PGE Skrę w hicie kolejki PlusLigi
Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3 w spotkaniu 13. kolejki PlusLigi. Obie ekipy stworzyły bardzo dobre widowisko. Kędzierzynianie skończyli pierwszą rundę fazy zasadniczej z kompletem zwycięstw.
Premierowa odsłona rozpoczęła się od przewagi gospodarzy (5:2, 8:5). Kędzierzynianie odrobili straty po asie serwisowym Mateusza Bieńka (12:12), a potem uzyskali przewagę, znów dzięki dobrej zagrywce – tym razem w wykonaniu Sama Deroo (14:17). Po ataku Belga bełchatowianie przegrywali w końcówce 20:23, zdołali jednak odrobić straty i doprowadzili do rywalizacji na przewagi. Zakończył ją na korzyść ZAKSY skuteczny atak Aleksandra Śliwki (25:27).
Set numer dwa również zaczął się od przewagi bełchatowian (6:3, 8:4). Po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego prowadzili 13:8, po czym przegrali pięć kolejnych piłek (13:13). Rozpoczęła się zacięta walka, z której w końcówce zwycięsko wyszli siatkarze z Bełchatowa. Bohaterem końcówki był Artur Szalpuk, który po dwudziestym punkcie zdobył dla Skry cztery oczka. Jego atak blok-aut ustalił wynik tej odsłony na 25:23.
W trzeciej partii to kędzierzynianie uzyskali przewagę na starcie (4:8). Gospodarze gonili wynik, łapali punktowy kontakt z rywalami (13:14–po asie Szalpuka, 15:16). Goście odskoczyli dzięki skuteczności Deroo (17:21) i Łukasza Kaczmarka (18:22). Dwa ostatnie punkty seta padły łupem środkowych ZAKSY: Mateusz Sacharewicz popisała się skutecznym atakiem, a Bieniek zablokował Milada Ebadipura (20:25).
Czwarta odsłona rozpoczęła się od falstartu gospodarzy (1:5). W tej sytuacji bełchatowianie znów musieli gonić wynik i tym razem dopięli swego. Gdy Ebadipur obił blok rywali, było 15:15. Potem gospodarze zdołali odskoczyć na dwa oczka (19:17), ale ZAKSA odrobiła straty i wygrała decydujące piłki. Piłkę meczową wywalczył Śliwka i ten sam zawodnik skutecznym atakiem na 22:25 przypieczętował zwycięstwo kędzierzynian w Hali Energia.
Najwięcej punktów: Artur Szalpuk (20), Mariusz Wlazły (19), Milad Ebadipour (15) – PGE Skra; Łukasz Kaczmarek (20), Sam Deroo (19), Aleksander Śliwka (18), Mateusz Bieniek (11) – ZAKSA. Gospodarze gorzej punktowali blokiem (6–12), pozostałe statystyki były bardzo wyrównane: atak (60–60), zagrywka (4–4); więcej błędów własnych popełnili bełchatowianie (24–22). MVP: Aleksander Śliwka.
PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:27, 25:23, 20:25, 22:25)
PGE Skra: Milad Ebadipour, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Artur Szalpuk, Mariusz Wlazły – Kacper Piechocki (libero) oraz Kamil Droszyński, David Fiel Rodriguez, Renee Teppan.
ZAKSA: Mateusz Bieniek, Sam Deroo, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski – Paweł Zatorski (libero) oraz Sławomir Jungiewicz, Brandon Koppers, Mateusz Sacharewicz, Łukasz Walawender.
Komentarze