Hebda zamarkował atak i... wykiwał rywali! (WIDEO)
Miłosz Hebda zabłysnął niesamowitym zagraniem w meczu 13. kolejki PlusLigi z MKS Będzin. W pierwszym secie po długiej wymianie kompletnie zmylił rywali i w znacznym stopniu przyczynił się do zdobycia przez swoją drużynę kolejnego punktu.
Tego, co zrobił Hebda nie spodziewali się rywale, koledzy z drużyny, a może nawet sam siatkarz. Przy prowadzeniu Trefla 10:6 nawiązała się dłuższa wymiana. W ostatniej akcji 27-letni przyjmujący gdańszczan nabiegał do ataku, a gdy był już w powietrzu postanowił jednak wystawić piłkę na skrzydło. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie wykonał tego... sposobem dolnym.
Rozegranie na lewe skrzydło okazało się bardzo dokładne i grający na tej pozycji Ruben Schott z łatwością zakończył akcję mocnym atakiem po skosie.
- Myślę, że on się zagubił. W pierwszej chwili chciał atakować z drugiej piłki - powiedział komentujący to spotkanie Krzysztof Wanio. - Zagubił się, ale się nie zgubił - dodał współkomentujący Damian Dacewicz.
Ostatecznie Trefl pewnie wygrał to spotkanie 3:0. Było to piąte zwycięstwo podopiecznych trenera Andrei Anastasiego.
Cała akcja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze