Serie A: Gol Piątka nieuznany!
Komisja ligi włoskiej podjęła decyzję o uznaniu pierwszego trafienia z meczu Genoa - Atalanta jako samobójczego, autorstwa Rafaela Toloia. Pierwotnie gol został przypisany Krzysztofowi Piątkowi. Warto dodać, że Polak w tym meczu zdobył też bramkę, która nie budziła wątpliwości.
Sporna sytuacja wydarzyła się w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Piątek wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową skierował piłkę do siatki. Futbolówka po drodze odbiła się od Rafaela Toloi i to właśnie jemu zostało przypisane samobójcze trafienie. Pierwotnie graficy telewizyjni uznawali Polaka za strzelca.
Napastnik Genoi na swoim koncie instagramowym zapowiedział, że poprosi komisję ligi o rozpatrzenie tej decyzji ponownie. Niedługo trzeba było czekać, żeby Serie A wydało oficjalny komunikat.
"Sposób, w jaki potoczyła się akcja, wskazuje, że to Toloi był strzelcem. Obrońca Atalanty widział piłkę uderzoną głową przez Piątka i skierował ją swoją prawą nogą bezpośrednio do bramki, z intencją odwrócenia trajektorii jej lotu. Przez swoje zachowanie niechcący kopnął piłkę wprost do bramki. Jednak nie mamy wątpliwości, że jego intencją było jej zatrzymanie, dlatego zgodnie z przepisami, przypisano ją jemu" - głosi komunikat ligi.
Na szczęście dla Piątka to niejedyna bramka, która strzelił w sobotni wieczór. Polak był autorem ostatniego gola dla Genoi w 88. minucie. Jego drużyna pokonała Atalantę 3:1.
Nasz napastnik jest liderem klasyfikacji strzelców serie A. Piłkarz Genoi ma na swoim koncie 13 bramek, o dwie mniej zdobył Cristiano Ronaldo.
Przejdź na Polsatsport.pl