UFC 232: Jones - Gustafsson II. Transmisja w Polsacie Sport
Czas na drugą część sagi, która swój początek miała ponad pięć lat temu i wówczas udało jej się zelektryzować kibiców MMA na całym świecie. W nocy z soboty na niedzielę do oktagonu ponownie wejdą Jon Jones (22-1-1NC, 9 KO, 6 SUB) i Alexander Gustafsson (18-4, 11 KO, 3 SUB), czyli zawodnicy, którzy z pewnością mają bardzo wiele do udowodnienia. Transmisja gali UFC 232 w Polsacie Sport.
Pierwsza walka obu zawodników zapisała się w historii amerykańskiej organizacji jako jeden z najbardziej widowiskowych pojedynków wszech czasów. Amerykanin przystępował do niej po pięciu obronach mistrzowskiego pasa kategorii półciężkiej, natomiast Szwed miał na swoim koncie sześć zwycięstw z rzędu. Było więc jasne, że naprzeciw siebie w oktagonie stanie dwóch godnych rywali.
Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był pełen dystans pięciu rund, lecz i tak nie obyło się bez kontrowersji. Obaj zawodnicy byli bowiem przekonani o tym, że to ich ręka powinna powędrować w górę w trakcie werdyktu. Liczba ciosów oraz ich skuteczność była po stronie "Bonesa", jednak Gustafsson jako pierwszy z dwudziestu przeciwników w historii zdołał obalić Amerykanina.
Ostatecznie wszyscy sędziowie opowiedzieli się za zwycięstwem Jonesa, jednak Szwed nie pogodził się z tym werdyktem. Znalazło to odzwierciedlenie nawet na jego ręce, na której zwykł on utrwalać swoje walki w postaci tatuażu - zamalowane trójkąty symbolizują wygrane walki, natomiast puste porażki. Trójkąt z walki z Jonesem został zaś zamalowany do połowy.
- Moim zdaniem wygrałem tę walkę, ale sędziowie mieli na to inny pogląd, dlatego trójkąt zamalowałem do połowy. Po rewanżu na moim ramieniu pojawi się pełny i na pewno nie pozostawię decyzji w rękach sędziów - powiedział przed rewanżową walką Gustafsson.
Nie bez znaczenia są też głosy niektórych ekspertów czy nawet najlepszego "polskiego półciężkiego" Jana Błachowicza (23-7, 5 KO, 9 SUB), mówiące o tym, że Jones jest lansowany przez UFC.
Temperaturę dodatkowo podgrzewają problemy Jonesa z kontrolami antydopingowymi. Amerykanin ostatni raz do oktagonu wszedł w lipcu 2017 roku i mimo zwycięstwa nad Danielem Cormierem (22-1-1 NC, 10 KO, 5 SUB), pojedynek zweryfikowano na "no contest", ze względu na wykrycie w organizmie "Bonesa" zakazanych substancji. W dodatku niespełna tydzień temu jego problemy powróciły, gdyż Komisja Sportowa Stanu Nevada odkryła w ciele zawodnika śladowe ilości Turinabolu.
Ze względu na nie przyznanie Jonesowi licencji zawodniczej, szef UFC Dana White zdecydował o przeniesieniu gali z Las Vegas do Inglewood w Kalifornii. Tamtejsza komisja jest bowiem zdania, że steryd w organizmie zawodnika pochodzi z długotrwałego stosowania dawno temu i nie ma powodu, by karać Amerykanina po raz drugi za to samo.
Wątpliwości co do winy przeciwnika nie ma z kolei Gustafsson.
"Teraz już wszyscy rozumiemy, dlaczego nie chciał się zgodzić na testy WADA (literówka Szweda, powinno być VADA). Możesz być nawet na paliwie rakietowym i tak zamierzam Cię skończyć” - napisał na Twitterze.
Stawką pojedynku będzie pas mistrzowski, do którego zrzeczenia się został zmuszony Cormier. W posiadaniu "DC" był bowiem zarówno tytuł kategorii półciężkiej jak i ciężkiej. W mijającym roku obronił on pierwszy z nich po skrzyżowaniu rękawic z Volkanem Oezdemirem (15-3, 11 KO, 1 SUB), a następnie sięgnął po pas "królewskiej kategorii" pokonując Stipe Miocicia (18-3, 14 KO) i obronił go w pojedynku z Derrickiem Lewisem (21-6-1 NC, 18 KO, 1 SUB).
Jak będzie tym razem? Czy Gustafsson zdoła udowodnić swoją wyższość, czy górą po raz kolejny będzie "Bones"? Jedno jest pewne - walka wieczoru gali UFC 232 dostarczyła wielkich emocji jeszcze przed wejściem obu zawodników do oktagonu.
Transmisja UFC 232 w nocy z soboty na niedzielę od godziny 4:00 w Polsacie Sport!
Karta główna walk UFC 232:
o pas mistrzowski wagi półciężkiej
Jon Jones (22-1-1NC, 9 KO, 6 SUB) - Alexander Gustafsson (18-4, 11 KO, 3 SUB)
o pas mistrzowski wagi piórkowej
Cris Cyborg (20-1-1NC, 17 KO) - Amanda Nunes (16-4, 11 KO, 3 SUB)
Michael Chiesa (14-4, 10 SUB) - Carlos Condit (30-12, 15 KO, 13 SUB)
Corey Anderson (11-4, 4 KO) - Ilir Latifi (14-5-1NC, 5 KO, 5 SUB)
Chad Mendes (18-4, 8 KO, 2 SUB) - Alex Volkanovski (18-1, 10 KO, 3 SUB)
W załączonym materiale wideo zapowiedź gali UFC 232.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze