Rok Mbappe, ale numer 1 we Francji to Kevin Mayer!
Ma zaledwie dwadzieścia lat i już jest uznawany za wielką osobowość, nie tylko w sporcie. Piłkarz PSG Kylian Mbappe po raz pierwszy znalazł się w TOP 50 paryskiego tygodnika Journal du Dimanche, który kilka razy w roku publikuje listę najbardziej znaczących osobowości francuskiego społeczeństwa. To było wejście smoka, bo młody Kylian otarł się o podium - został umieszczony na czwartym miejscu. To efekt zdobycia Pucharu Świata, ale również ujmującego sposobu bycia piłkarza PSG.
Francuski sport miał wiele sukcesów w mijającym roku, zarówno w sportach zespołowych jak i indywidualnych. Piłkarze Montpellier zdobyli Ligę Mistrzów w piłce ręcznej w bratobójczym meczu z Nantes, kobiecy zespół Trójkolorowych triumfował, jeszcze kilka dni temu w mistrzostwach Europy tej dyscypliny. Jednak najbardziej liczący się w skali światowej jest oczywiście piłkarski Puchar Świata, zdobyty na stadionach Rosji w 15 lipca.
Nic więc dziwnego, że na liście "10" najlepszych sportowców na świecie opublikowanej w piątkowym numerze l’Equipe znalazło się miejsce aż dla trzech reprezentantów Francji. Za najlepszego sportowca świata dziennikarze paryskiego dziennika wybrali austriackiego alpejczyka Marcela Hirschera przed Novakiem Djokovicem i Lewisem Hamiltonem. Ale już za nimi najlepszy sportowiec Francji, dziesięcioboista Kevin Mayer, od września rekordzista świata w tej dyscyplinie. Na piątym miejscu Kylian Mbappe, na siódmym Rafael Varane, a na ósmym Antoine Griezmann. W światowej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla doskonałego biatlonisty, wielokrotnego medalisty olimpijskiego, Martina Fourcade’a.
To coś niesamowitego żeby aż pięciu Francuzów znalazło się w dziesiątce najlepszych sportowców świata. Czempion nad Czempiony l’Equipe przyznawany jest od 1975 roku. Francuscy sportowcy tylko dwukrotnie stawali na najwyższym stopniu podium. W 1998 roku trofeum zdobył Zinedine Zidane a w 2014 tyczkarz Renaud Lavillenie.
To tylko świadczy o rozsądnej polityce zarządzania sportem we Francji. Od trzech miesięcy na czele Ministerstwa Sportu stoi, urodzona w Bukareszcie, Roxana Maracineanu. Dysponuje ona na rok 2019 blisko półmiliardowym budżetem. To średnia kwota, bo są kraje, które przeznaczają na sport jeszcze większe sumy. Ale Francuzi posiadają jeszcze coś innego w rodzaju know-how. Clairefontaine działa od 1988 roku, 9 stycznia w Creteil pod Paryżem Emmanuel Macron, prezydent Francji, dokona uroczystego otwarcia specjalistycznego ośrodka dla piłki ręcznej, w który zainwestowano prawie 5 milionów euro. Celem nadrzędnym francuskich władz są przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Tłoczno będzie również w położonym w lasku Vincennes INSEP-ie Państwowym Instytucie Sportu, Ekspertyzy I Wyczynu), prawdziwa kuźnia sportowych talentów. Mayer, piłkarze i szczypiorniści nie byli osamotnieni w sukcesach francuskiego sportu w 2018. Trójkolorowi brylowali tez w innych dyscyplinach. Uznana za najlepsza sportsmenkę została 26-letnia dżudoczka Clarisse Agbegnenou, zdobyła nie tylko tytuł mistrzyni świata (po raz trzeci) ale nie przegrała ani jednej walki w mijającym roku. Widać, że kobiety również przysparzają sporo splendoru niebiesko-biało-czerwonym barwom.
Przypominając o sukcesach francuskich sportowców w 2018 roku nie można zapomnieć o szóstym tytule mistrza świata w rajdach samochodowych Sebastiana Ogiera czy kolarzach Juliana Alaphilippe i Thibaut Pinota. Może wreszcie Francja doczeka się spadkobiercy po Bernardzie Hinault, który, jako ostatni z Francuzów wygrał Tour de France w 1985 roku. Po 34 latach czas przerwać tę złą passę.
W przyszłym roku Francja będzie organizatorem Mistrzostw Świata Kobiet. Po zwycięstwie z Niemkami (3-0) cała Francja czeka na powtórkę sukcesu podopiecznych Didiera Deschampsa.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze