Jagiellonia potrzebuje bramkarza. Wychowanek wróci do Białegostoku?

Etatowy bramkarz białostoczan o swojej nieoczekiwanej decyzji poinformował władze klubu kilka dni temu. Kelemen chce być bliżej swojej rodziny, stąd taka decyzja 39-latka. - To prawda. Rozmawiałem o tym z Marianem telefonicznie, a szczegóły rozwiązania umowy ustalimy po jego przyjeździe do Białegostoku - wyznał w rozmowie z "Kurierem Porannym" prezes Jagiellonii Cezary Kulesza.

Prezes "Dumy Podlasia" jednocześnie podkreślił, że klub już rozgląda się za bramkarzem, który będzie rywalizował z Sandomierskim. Dobrze zorientowany w sprawach Jagiellonii, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Piotr Wołosik twierdzi, że w grę wchodzi wypożyczenie Drągowskiego z Fiorentiny.

Nic się nie zmieniło. Marian Kelemen rozgląda się za klubem bliżej domu, a Jagiellonia za nowym bramkarzem. Jedną z opcji, to świeży pomysł jest wypożyczenie z Fiorentiny – Bartłomieja Drągowskiego. https://t.co/0rA9bfD9Nx

— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 2 stycznia 2019

Młodzieżowy reprezentant Polski przeniósł się do ekipy z Florencji w lipcu 2016 roku. Viola dwa i pół roku temu zapłaciła za perspektywicznego golkipera 2,5 mln euro. Jednak od tamtej pory nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie "Fioletowych". "Drążek" rozgrywa właśnie swój trzeci sezon we Włoszech, ale dotychczas wystąpił jedynie w 9 meczach, w których raz zachował czyste konto. 21-latek tym sezonie zdołał rozegrać trzy spotkania w Serie A, ale przegrywa rywalizację z dwa lata młodszym Albanem Lafontem.

5-krotny reprezentant Polski U-21 jest wychowankiem Jagiellonii. W ekipie ze Słonecznej rozegrał 69 meczów, w których 23 razy zachował czyste konto.