Kurek okazał się... prorokiem. Przewidział mistrzostwo świata

- Będę szczery i uchylę rąbka tajemnicy. Trener przed rozpoczęciem tego sezonu reprezentacyjnego poprosił nas o spisanie na kartce, co chcielibyśmy osiągnąć. Pozwoliłem sobie pomarzyć i napisałem, że chciałbym zdobyć złoty medal mistrzostw świata i zostać MVP tego turnieju. Było to troszeczkę samolubne. Pozwoliłem sobie marzyć i marzenia się spełniły - powiedział Kurek.

- Kartki przekazaliśmy trenerowi. Nikt ich do tej pory nie widział. Może trener będzie miał pretensje, że to zdradziłem - dodał.

Prowadzący studio Polsatu Sport Bożydar Iwanow wręczył Kurkowi kartkę, aby ten zapisał, co chciałby osiągnąć w 2020 roku, kiedy odbędą się igrzyska olimpijskie w Tokio.

Gdy Kurek już to zrobił, nie chciał oddać kartki. - Zostawimy to dla siebie, bo inaczej się nie spełni - stwierdził reprezentant Polski.