Kawulski: Takiego filmu o MMA jeszcze nie było!

W polskiej kinematografii brakuje filmów o tematyce sportowej. Kawulski musiał więc szukać pomysłów w utworach zagranicznych. Jak sam skomentował, bezskutecznie. - Obejrzałem je wszystkie. Zrobiłem dobry research. W Polsce nie ma filmu gatunkowego, nie mamy takiej tradycji, a to jest właśnie taki film. Opowiada o uniwersalnych emocjach i relacjach, o konkretnej przestrzeni. Nie znalazłem zbyt wielu inspiracji - powiedział.

"Underdog" to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada o słabościach i sile człowieka, zwątpieniu, które pokonuje rodząca się miłość, o walce z przeciwnościami losu i podniesieniu po upadku, poświęceniu, rodzinie i przyjaźni. To pełnokrwisty obraz kulis sportowego świata oczami zawodnika. - To jest film, w którym jest zawarta nadzieja, o człowieku, który upadł i wstał z kolan - skomentował Kawulski.

- Dostałem od ekip opinie, że po obejrzeniu tego filmu ludzie zaczęli trenować. To film, który podnosi na duchu. Myślę, że tworząc KSW od 15 lat wystarczająco napatrzyłem się na takie historie. Szukałem inspiracji w swoim sercu i własnej głowie. Każda gala mogłaby być materiałem na film. O każdym zawodniku możnaby zrobić fabułę. Jeżeli wybierzesz z tego najlepsze historie, a byłem przy nich wszystkich, to możesz stworzyć coś urzekającego, wzruszającego, budującego. Wierzę, że ta historia taka jest - powiedział współwłaściciel organizacji KSW.

Wypowiedź Macieja Kawulskiego w załączonym materiale wideo.