Bereszyński zmieni klub? Nieoczekiwany kierunek wchodzi w grę
Od dawna mówi się, że Bartosz Bereszyński może zmienić barwy klubowe. Zainteresowanie polskim obrońcą przejawiały wielkie włoskie kluby, ale najnowsze doniesienia są takie, że polski obrońca Sampdorii Genua może trafić do Besiktasu Stambuł.
Turecki portal haberturk.com twierdzi, że wysłannicy Besiktasu wybrali się już do Geniu, żeby negocjować warunki transferu. Według tureckich dziennikarzy rozmowy między klubami są bardzo zaawansowane.
Besiktas to 15-krotny mistrz Turcji. W tym sezonie po 17. kolejkach zajmuje 7. miejsce w tabeli, ale do wicelidera traci tylko trzy punkty. Strata do lidera Basaksehiru wynosi natomiast osiem "oczek". Jednak klub w tym sezonie borykał się z problemami finansowymi. Między innymi z tego powodu ekipę ze Stambułu opuścił słynny portugalski obrońca Pepe.
Bereszyński w ostatnim czasie leczył kontuzję przez co pauzował w końcówce rundy jesiennej. Ominęły go łącznie cztery mecze (jeden z powodu zawieszenia za kartki). Aktualnie jego stan zdrowia jest znacznie lepszy i zaczął już treningi indywidualne.
"Bereś" swoimi dobrymi występami w barwach Sampdorii zwrócił na siebie uwagę gigantów Serie A. Dużo mówiło się o zainteresowaniu 26-letnim obrońcą ze strony Interu Mediolan, SSC Napoli czy Romy. Dlatego turecki kierunek jest nieco zaskakujący w kontekście przyszłości 16-krotnego reprezentant Polski.
Były gracz Legii w tym sezonie wystąpił w 14 meczach Serie A. W lidze włoskiej zaliczył asystę przy wspaniałym golu Fabio Quagliarella w meczu z SSC Napoli (3:0). Kontrakt naszego zawodnik z klubem z portowego miasta wygasa dopiero wraz z końcem czerwca 2023 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze