Stolarczyk o Błaszczykowskim: Zobaczymy, jak się rozwinie sytuacja...

W ostatnich tygodniach sytuacja Wisły Kraków zmienia się jak w kalejdoskopie. Najpierw jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów, ze względu na gigantyczne zadłużenie, został sprzedany za symboliczne euro zagranicznym "inwestorom". Niestety nie zdołali oni wpłacić w terminie dwunastu milionów złotych, które miały sfinalizować transakcję. Po wielu perturbacjach, takich jak podanie się do dymisji dotychczasowej prezes Marzeny Sarapaty czy wejście do budynku klubowego policji, "Biała Gwiazda" wróciła w ręce Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków (również badanego przez prokuraturę), a w proces ratowania klubu włączyli się m.in. były prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski oraz biznesmen Jarosław Królewski.

 

W środę miał miejsce oficjalny trening zespołu pod okiem trenera Macieja Stolarczyka. Doszło również do spotkania trenera oraz nie dostających od kilku miesięcy pensji piłkarzy z nowymi władzami klubu, po którym szkoleniowiec spotkał się z dziennikarzami.

 

- Jeśli chodzi o Bogusława Leśnodorskiego, to na pewno pomaga on w kontakcie ze spółką akcyjną Ekstraklasa oraz PZPN i gwarantuje sprawny przepływ informacji między wszystkimi zainteresowanymi stronami. Cieszymy się, że jest z nami Jakub Błaszczykowski. Zobaczymy jak to się rozwinie, bo na razie nie możemy powiedzieć nic konkretnego o tej sytuacji. Domyślam się, że będzie on czekał na dalszy rozwój wypadków. Ze swojej strony mogę powiedzieć tylko, że bardzo się cieszę, że jest z nami w szatni - powiedział Stolarczyk.

 

Na lepsze dni zdecydowali się nie czekać m.in. Dawid Kort oraz Zdenek Ondrasek. Nie wiadomo jednak czy liczba piłkarzy odchodzących z klubu nie wzrośnie, ze względu na wspomniane wcześniej zaległości finansowe.

 

- Wiemy, że Kort podpisał kontrakt w Grecji z Atromitosem Ateny, natomiast Ondrasek przeniósł się do USA, gdzie będzie reprezentował barwy FC Dallas. Co do reszty zawodników, trzeba poczekać na ich decyzję. Piłkarz to też zawód, dlatego dla zawodników bardzo ważne są kwestie materialne, więc problemy z nimi związane powinny zostać rozwiązane jak najszybciej - dodał trener "Białej Gwiazdy".

 

Nie wiadomo jeszcze, czy ze względu na odebranie Wiśle licencji na grę w Ekstraklasie, jej piłkarze będą mogli wziąć udział w zaplanowanym na 11 lutego meczu 21. kolejki z Górnikiem Zabrze.

 

- Nie do nas należy decyzja czy będzie nam dane kontynuować grę w rundzie wiosennej. Ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle, że zamierzamy pracować i trenować w normalny sposób. Zostajemy co prawda na miejscu, ponieważ ze względu na zamieszanie wokół klubu i brak środków nie mogliśmy zaplanować obozu przygotowawczego za granicą. Jeśli chodzi o sparingpartnerów, to ostatni mecz towarzyski zagramy z MŠK Žilina, a wcześniej zmierzymy się ze Stalą Mielec. Oczywiście szukamy jeszcze sparingpartnerów - powiedział Stolarczyk.