Nowa technika rzutów karnych Lewandowskiego? (WIDEO)

Piłka nożna

Robert Lewandowski testuje różne techniki strzelania rzutów karnych. W towarzyskim meczu z Fortuną Dusseldorf odszedł od charakterystycznego dla niego zwodu przed uderzeniem. Nie zmieniło się to, że piłka wpadła do siatki. Bayern Monachium po serii jedenastek pokonał Fortunę Dusseldorf i zameldował się w finale Telekom Cup.

Już w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam, Lewandowski zaprezentował trochę inną technikę wykonania karnego - przed oddaniem strzału wykonał dwa zwody. O nowej technice opowiedział przed kamerami Polsatu. - Ciągle coś się zmienia. Wiadomo, że rzut karny to jest praktycznie 50 na 50, więc staram się wykonywać ten element jak najlepiej. Udało się - mówił wtedy "Lewy".

 

Dokładnie miesiąc później napastnik reprezentacji Polski wykonywał jedenastkę podczas towarzyskiego turnieju Telekom Cup. Lewandowski strzelał jako trzeci piłkarz Bayernu w serii rzutów karnych. Naprzeciwko niego stanął bramkarz Fortuny Dusseldorf, który musiał być zaskoczony zachowaniem Polaka, który bez żadnych zwodów i niezwykle zdecydowanie kopnął piłkę do siatki.

 

- Trochę zwolnił, ale nie było takiego charakterystycznego dla Lewego zwolnienia. Raczej precyzja i siła strzału spowodowały, że bez szans był bramkarz rywali - powiedział komentujący serię jedenastek Roman Kołtoń.

 

W sezonie 2018/2019 Lewandowski jeszcze nie pomylił się z rzutu karnego - trafił do siatki w ten sposób dwa razy w Bundeslidze i dwa razy w Lidze Mistrzów. Po raz ostatni nie wykorzystał jedenastki 10 marca 2018 roku w ligowym meczu z HSV. Był to czwarty niestrzelony rzut karny w jego karierze.

 

Rzut karny wykonywany przez zawodnika Bayernu w załączonym materiale wideo.

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie