UFC: Nowy partner, czyli nowy rozdział w życiu organizacji?
W nocy z soboty na niedzielę organizacja UFC rozpoczyna pierwszym wydarzeniem nowy rok swojej działalności. Stratuje również, już w praktyce, współpraca z nowym partnerem telewizyjnym - ESPN. Co przyniesie zmiana i czego mogą spodziewać się kibice amerykańskiej organizacji?
Pięcioletnia umowa, warta 300 milionów dolarów rocznie, obejmuje dziesięć pełnych wydarzeń, dwanaście kart wstępnych transmitowanych na antenach ESPN oraz ESPN 2 oraz 20 dodatkowych eventów stworzonych na potrzeby platformy ESPN+ w poszczególnych dwunastu miesiącach. Dla amerykańskiej telewizji kooperacja z UFC to zderzenie z nieznaną do tej pory materią. Od początku rozpoczęcia współpracy stacja ESPN jednak stara się przedstawić kibicom wszechstylową walkę wręcz w jak najbardziej przystępnej formie. Na oficjalnej stronie pojawia się mnóstwo materiałów dotyczących nadchodzących wydarzeń, ale wśród depesz stricte eksperckich można znaleźć również informacje dla osób zaczynających swoją przygodę z MMA. Jako przykład można przedstawić poradnik podstawowych technik stosowanych w MMA - "The UFC's Must-see moves".
ESPN z dużą wiarą rozpoczyna nowy rozdział, a jej starania są dostrzegane przez UFC. - ESPN poświęca naprawdę sporo czasu, energii, korzysta z wielu źródeł, aby odpowiednio opakować produkt pod nazwą UFC. To będzie zdecydowanie produkt flagowy platformy ESPN+ i zależy im na prawidłowej promocji. Do tej współpracy wchodzimy niezwykle zmotywowani, z turbodoładowaniem - mówił Lawrence Epstein, COO w organizacji UFC ( ang. Chief Operating Officer - pol. osoba odpowiadająca za operacje w przedsiębiorstwie).
Dla ESPN to znacząca zmiana w filozofii firmy, dla UFC zmienia się po prostu partner telewizyjny. Do tej pory amerykańska organizacja miała okazję współpracować m.in. z CBS, Showtime, Spike, a przez ostatnie siedem lat z FOX. Wydaje się, że UFC cały czas trzyma rękę na pulsie i z dużym spokojem wyczekuje premierowego wydarzenia.
- Cały czas nad wszystkim panujemy. Oczywiście sporo zmieni się, jeśli chodzi o oprawę graficzną, ale szkielet wydarzenia pozostanie bez większych zmian. To cały czas są wydarzenia UFC, ale po prostu z nowym partnerem - zaznaczał Dana White, szef organizacji UFC.
Poza zmodyfikowaną oprawą graficzną, która jednych może zachwycić, a innych znużyć, wydaje się, że zmieni się... niewiele. Cały czas to UFC będzie odpowiadać za produkcję wydarzeń. Na stanowiskach komentatorskich w amerykańskiej wersji pozostaną Jon Anik oraz Joe Rogan (skomentują pierwszą galę w ESPN), a także "obrotowi" Daniel Cormier i Dominick Cruz. Podobnie będzie wyglądała także obsada studia. W rolę gospodarza wcieli się Karyn Bryant, a jej gośćmi będą byli mistrzowie organizacji - Michael Bisping oraz Rashad Evans. Przeprowadzaniem wywiadów na backstage'u zajmie się Megan Olivi.
Przedstawiciele ESPN zapewniają jednak, że są gotowi na odpowiednią promocję nowego produktu w sposób unikatowy. Na platformie ESPN+ pojawił się już dokument "Countdown" opowiadający o przygotowaniach głównych bohaterów premierowego wydarzenia - Henry'ego Cejudo oraz TJ Dillashawa. Po gali kibice mogą liczyć także na pierwszy odcinek cyklu "Destined", który uzupełniony zostanie o reakcje, zachowania zawodników po walce oraz sceny prosto z szatni.
Niedługo światło dzienne ma ujrzeć także program "Unlocking Victory", który poprowadzą Dominick Cruz oraz Gilbert Melendez. Ten projekt ma być przeznaczony dla "hardcorowych" fanów. Nagrania mają odbywać się w centrum szkoleniowym amerykańskiej organizacji w Las Vegas (UFC Performance Institute).
- Nie muszę mówić, że Dominick i Gilbert to bardzo mądrzy goście w tym biznesie. Potrafią niezwykle przystępnie opowiadać o technicznych aspektach MMA, ale ich wypowiedzi są także zrozumiałe przez mniej wtajemniczonych fanów. Każdy znajdzie coś dla siebie - mówił Glenn Jacobs, wiceprezes ESPN ds. boksu i MMA, w rozmowie z mmafighting.com.
Fani UFC na całym świecie to niezwykle wymagająca i przyzwyczajona do pewnych standardów społeczność. Wszelkie zmiany na "nie" będą błyskawicznie i masowo krytykowane przez kibiców, ale ESPN wierzy, że pasja fanów może przynieść tylko pozytywne wsparcie. - To jest właśnie ekscytujące. Wiemy, że kibice kochają MMA. Czy będą wyboje? Na tym polega nauka. Ale jesteśmy na to gotowi - dodał Jacobs.
Jak zmiany zostaną przyjęte przez fanów? To już zmartwienie ESPN i UFC. Kibice, w roli recenzentów, mogą spokojnie zasiąść głęboko w fotelach i czekać na weekendowe wydarzenie. Nawet jeśli oprawa graficzna do gustu każdemu nie przypadnie, to karta walk i jej poziom sportowy z pewnością wynagrodzi poświęcony czas...
Transmisje gal UFC na sportowych antenach Polsatu! Gala UFC Fight Night: Cejudo vs Dillashaw w nocy z soboty na niedzielę od godziny 4:00 w Polsacie Sport!
W załączonym materiale wideo zapowiedź najbliższego wydarzenia!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze