Australian Open: Williams wyeliminowała liderkę światowego rankingu!
Amerykańska tenisistka Serena Williams wyeliminowała liderkę światowego rankingu Rumunkę Simonę Halep w 1/8 finału Australian Open. Siedmiokrotna triumfatorka wielkoszlemowego turnieju w Melbourne pokonała ubiegłoroczną finalistkę 6:1, 4:6, 6:4.
37-letnia Amerykanka, która jest rozstawiona z numerem 16., wcześniej szybko przechodziła kolejne rundy. Młodsza o 10 lat Halep z kolei w dwóch pierwszych rundach rozegrała trzysetowe pojedynki. Ich poniedziałkowe spotkanie obfitowało w zwroty akcji i do samego końca trudno było przewidzieć, która ze znanych tenisistek wyjdzie z niego zwycięsko.
Po pierwszej gładko wygranej przez zawodniczkę z USA partii wydawało się, że zaliczy kolejne błyskawiczne zwycięstwo, gromiąc pierwszą rakietę świata. Drugą odsłonę też dobrze zaczęła - w trzecim gemie zanotowała "breaka". Wówczas jednak do walki ruszyła Rumunka, notując przełamanie powrotne. W dalszej części tego seta obie zawodniczki pewnie wygrywały swoje gemy serwisowe, ale w końcówce Williams zaczęła mieć kłopoty, co wykorzystała od razu Halep, która po przełamaniu doprowadziła do remisu w całym meczu.
Amerykanka w tej części spotkania coraz więcej się myliła i reagowała coraz bardziej emocjonalnie. W pierwszym gemie decydującej partii z kolei nie wykorzystała "break pointa". Potem sama była w opałach - przy prowadzeniu 3:2 Halep trzy razy była o punkt od przełamania. Obie zawodniczki - ku uciesze kibiców - pokazały wówczas próbkę swoich umiejętności, popisując się efektownymi zagraniami. Williams zażegnała niebezpieczeństwo i szybko przeszła do kontrofensywy, notując "breaka" w siódmym gemie. Później już spokojnie kontrolowała przebieg zmagań do końca trwającego godzinę i 47 minut meczu.
- Jestem walczakiem. Nigdy się nie poddaję. To był naprawdę intensywny mecz z niesamowitymi wymianami. Kocham grać w tenisa. Wrócić tu i grać ponownie na tym korcie to naprawdę świetna sprawa. Musiałam poprawić swoją grę w trakcie tego spotkania. Simona to liderka rankingu nie bez powodu. By zostać tu nieco dłużej musiałam zagrać bardziej tak jak wiedziałam, że jestem w stanie - oznajmiła tuż po spotkaniu szczęśliwa reprezentantka Stanów Zjednoczonych.
Była to 10. konfrontacja tych tenisistek, a pierwsza od 2016 roku. Po raz dziewiąty, w tym po raz piąty z rzędu, lepsza okazała się starsza z nich. 37-letnia Williams tym samym "pomściła" swoją starszą o rok siostrę Venus, która przegrała w dwóch setach z Halep w poprzedniej rundzie.
Kolejną rywalką Williams będzie rozstawiona z "siódemką" Czeszka Karolina Pliskova. Dla Sereny będzie to 50. wielkoszlemowy ćwierćfinał, a dwunasty, jaki rozegra w Melbeurne.
Pliskova w 1/8 finału szybko rozprawiła się z rozstawioną z "18" Hiszpanką Garbine Muguruzą 6:3, 6:1. Czeszka trenuje pod okiem słynnej rodaczki swojej poniedziałkowej rywalki Conchity Martinez. Ta ostatnia w przeszłości tymczasowo współpracowała także z Muguruzą. Pliskova posłała 23 uderzenia wygrywające i w 60 minut uporała się z Muguruzą. Czeszka, finalistka US Open 2016, trzeci rok z rzędu awansowała do ćwierćfinału w Melbourne. Po raz czwarty zmierzy się z Williams, dotychczas wygrała z nią tylko raz.
Amerykanka na kortach Melbourne Park najlepsza była w latach 2003, 2005, 2007, 2009-10, 2015 i 2017. Ostatni sukces odniosła będąc już w ciąży, a po urodzeniu córki nie wystąpiła przed rokiem. Teraz walczy o 24. tytuł wielkoszlemowy w singlu i wyrównanie rekordowego osiągnięcia Australijki Margaret Court.
Wyniki poniedziałkowych meczów 1/8 finału kobiecego singla w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Australian Open:
Naomi Osaka (Japonia, 4) - Anastasija Sevastova (Łotwa, 13) 4:6, 6:3, 6:4
Jelina Switolina (Ukraina, 6) - Madison Keys (USA, 17) 6:2, 1:6, 6:1
Karolina Pliskova (Czechy, 7) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 18) 6:3, 6:1
Serena Williams (USA, 16) - Simona Halep (Rumunia, 1) 6:1, 4:6, 6:4
Pary ćwierćfinałowe:
Osaka - Switolina
Pliskova - Williams
Pawliuczenkowa - Collins
Kvitova - Barty
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze