To się nazywa karuzela! Zwolnili trenera, by go znowu zatrudnić

Działacze występującego w hiszpańskiej ekstraklasie Villarreal CF pokazali, jak może wyglądać prawdziwa trenerska karuzela. We wtorek zatrudnili trenera, którego zwolnili niespełna dwa miesiące wcześniej. Javi Calleja ma ratować zespól przed spadkiem z ligi. Drużyna ze stadionu El Madrigal zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w LaLiga Santander.
Calleja został zwolniony z funkcji trenera piłkarzy Villarreal CF 10 grudnia ubiegłego roku. Jego miejsce zajął Luis Garcia Plaza, jednak gra zespołu nie poprawiła się i nad klubem zaczęło krążyć widmo spadku z ligi. Działacze postanowili ponownie zareagować, jednak ich pomysł jest niecodzienny.
- Do rozegrania mamy jeszcze 17 ligowych meczów. Czułem, że potrzebujemy kogoś, kto zna drużynę i aktualną sytuację klubu, a także jest w pełni zaangażowany - powiedział prezes Fernando Roig, ponowne zatrudnienie 40-letniego szkoleniowca po zaledwie 50 dniach.
Zwolniony we wtorek Garcia Plaza prowadził Villarreal tylko w dziewięciu meczach. Pod jego wodzą zespół odniósł jedno zwycięstwo - w meczu Ligi Europejskiej ze Spartakiem Moskwa 2:0. Nie wygrał żadnego z sześciu spotkań w lidze hiszpańskiej (dwie porażki, cztery remisy) i odpadł z rywalizacji o Puchar Króla.
Po 21. kolejce Villarreal jest dziewiętnasty w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Do bezpiecznej strefy traci pięć.
WYNIKI I TABELA LALIGA SANTANDER
Przejdź na Polsatsport.pl