Premier League: Boruc zatrzymał Chelsea, Lisy lidera z Liverpoolu
Artur Boruc zagrał w drugim kolejnym meczu Bournemouth w Premier League i po raz drugi walnie przyczynił się do zwycięstwa swojej ekipy. Wisienki wygrały aż 4:0 z Chelsea, a Polak obronił wszystkie 7 strzałów w światło bramki. Punkty stracił też Liverpool, który zremisował u siebie z Leicester 1:1.
Dwóch Polaków wybiegło w środowy wieczór na brytyjskie boiska. Jan Bednarek ponownie pojawił się w wyjściowej jedenastce Southampton na starcie z Crystal Palace i po pierwszej połowie domowego spotkania nie mógł być zadowolony. Obrona Świętych pozwoliła w 41. minucie, by gola strzelił Wilfried Zaha i to londyńczycy prowadzili 1:0. W drugiej części gry ekipie Bednarka udało się tylko częściowo poprawić nastroje kibicom, po bramce Jamesa Warda-Prowse'a z 77. minuty. Polski obrońca na murawie pozostał do ostatniego gwizdka, w przeciwieństwie do Zahy, który wyleciał z murawy w końcówce.
Drugim biało-czerwonym w pierwszym składzie swojej drużyny był Artur Boruc z Bournemouth. Już od początku spotkania z Chelsea, Polak miał dużo pracy, a fanów w zachwyt wprawiła interwencja po strzale Mateo Kovacicia.
📸 Boruc brilliance #BOUCHE pic.twitter.com/gDNtNCfped
— Premier League (@premierleague) 30 stycznia 2019
Gospodarze wytrzymali początkowy napór The Blues i w drugiej połowie wyprowadzili aż cztery ciosy. Najpierw w 47. minucie gości zaskoczył Joshua King. W 63. minucie Norweg zamienił się w asystenta, a po jego podaniu trafił David Brooks. King nie poprzestał jednak na jednej bramce i na kwadrans przed końcem podwyższył wynik na 3:0. Chelsea została dobita w doliczonym czasie gry przez Charliego Danielsa. Rezultat 4:0 to także wielka zasługa Boruca, który obronił aż 7 strzałów w światło jego świątyni.
Długo wydawało się, że w środę przegra też inny zespół z Londynu - Tottenham, który rywalizował z Watford. Koguty przed własną publicznością przegrywały do 80. minuty po błędzie Hugo Llorisa i trafieniu Craiga Catharta. W końcówce przypomnieli jednak o sobie snajperzy - Son Heung-Min i Fernando Llorente. Ten ostatni najpierw zmarnował doskonałą okazję, ale później zaliczył asystę przy golu Koreańczyka, a sam zapewnił w 87. minucie triumf swojemu zespołowi.
Najwięcej oczu po wtorkowej porażce City, było jednak zwróconych na spotkanie Liverpool - Leicester. The Reds mogli na dobre odskoczyć głównemu rywalowi w gonitwie po mistrzostwo i doskonale rozpoczęli starcie z Lisami. Już w 3. minucie jak burza w pole karne przeciwnika wpadł Sadio Mane i dał prowadzenie ekipie Jurgena Kloppa. W dalszych fragmentach gospodarze nie porywali jednak kibiców. Zostali za to skarceni w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, gdy po lapsusie defensywy Liverpoolu swojego gola strzelił Harry Maguire. Jak się okazało, była to bramka na wagę remisu, bo po przerwie do siatki nie trafił już nikt.
Bournemouth - Chelsea 4:0 (0:0)
Bramki: King (47', 75'), Brooks (63'), Daniels (90+5')
Bournemouth: Boruc – Clyne, Cook, Ake, Smith – Brooks (68' Ibe), Gosling, Surman, Fraser (90+2' Daniels) – Stanislas (90+6' Mepham)– King
Chelsea: Kepa – Azpilicueta, Rüdiger, David Luiz, Emerson – Kante, Jorginho, Kovacić (77' Loftus-Cheek) – Pedro (61' Willian), Higuain (65' Giroud), Hazard
Southampton – Crystal Palace 1:1 (0:1)
Bramki: Ward-Prowse (77') - Zaha (41')
Southampton: McCarthy - Vestergaard (75' Elyounoussi), Stephens, Bednarek - Targett, Ward-Prowse, Romeu, Hojbjerg (84' Slattery), Valery (62' Armstrong) - Ings, Redmond
Crystal Palace: Guaita - Wan-Bissaka, Tomkins (90+1' Dann), Sakho, van Aanholt - Kouyate (71' Schlupp), Milivojevic, McArthur - Townsend, Ayew, Zaha
Czerwona kartka: Zaha (87')
Liverpool – Leicester City 1:1 (1:1)
Bramki: Mane (3') - Maguire (45+2')
Liverpool: Alisson – Wijnaldum, Matip, van Dijk, Robertson – Henderson, Keita (66' Fabinho) – Mane, Firmino (82' Sturridge), Shaqiri (66' Lallana) – Salah
Leicester: Schmeichel – Pereira, Evans, Maguire, Chilwell – Mendy, Ndidi – Gray (84' Okazaki), Maddison (75' Choudhury), Albrighton – Vardy (90' Iheanacho)
Tottenham Hotspur – Watford 2:1 (0:1)
Bramki: Son (80'), Llorente (87') - Cathcart (38')
Tottenham: Lloris – Alderweireld, Sanchez, Vertonghen – Aurier (46' Moura), Winks, Sissoko (69' Trippier), Rose – Son, Eriksen – Llorente
Watford: Foster – Janmaat, Mariappa, Cathcart, Holebas – Cleverley (66' Wilmot), Capoue – Hughes, Pereyra – Deulofeu (61' Success), Deeney
WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE
Przejdź na Polsatsport.pl