Super Bowl: Doświadczenie kontra młodość
W niedzielę New England Patriots i Los Angeles Rams zagrają w Super Bowl - finale ligi futbolu amerykańskiego NFL. Patriots to drużyna 66-letniego trenera Billa Belichicka i 41-letniego rozgrywającego Toma Brady'ego. Szkoleniowiec Rams Sean McVay ma 33 lata, a quarterback Jared Goff - 24. Aktualnie największa różnica wieku trenerów rywalizujących w finale to 22 lata, a w przypadku rozgrywających 13. W niedzielę w Atlancie rekordy te zostaną wyraźnie poprawione.
Część zasadniczą Rams zakończyli z bilansem 13-3, a Patriots 11-5. Bukmacherzy nieco większe szanse dają jednak weteranom, doceniając ich doświadczenie. Kiedy McVay się urodził, Belichick miał już 11-letni staż szkoleniowy w NFL.
Belichick prowadzi Patriots od 2000 roku. W tym samym czasie klub, bez większego przekonania, ze 199. numerem wybrał w drafcie Brady'ego. Ten okazał się jednak wielkim talentem, a do podstawowego składu wskoczył już w swoim drugim sezonie w lidze, kiedy kontuzji doznał pierwszy rozgrywający.
Za ich czasów zespół już po raz dziewiąty wystąpi w Super Bowl, a wygrał te mecze pięciokrotnie - w 2002, 2004, 2005, 2015 i 2017 roku. W 1986, 1997, 2008, 2012 i 2018 Patriots finały przegrali. To będzie ich 11. występ w decydującym meczu, co jest rekordem. Natomiast jeśli wygrają po raz szósty, zrównają się pod tym względem z prowadzącymi w klasyfikacji wszech czasów Pittsburgh Steelers.
Brady, na którym upływający czas wydaje się nie odciskać piętna, czterokrotnie wybrany został najbardziej wartościowym zawodnikiem Super Bowl, a dwukrotnie MVP sezonu.
Patriots to także jedna z najbardziej nielubianych drużyn w NFL. Ich fani mówią, że to z zazdrości, ale nie da się ukryć, że do klubu ze stanu Massachusetts przylgnęła opinia... oszustów. W 2007 roku w efekcie afery "Spygate" Belichick musiał zapłacić 500 tys. dolarów kary, a klub kolejne 250 tys. Patriots zostali wówczas przyłapani na nagrywaniu sygnałów, jakie sztab trenerski New York Jets przekazywał swojej formacji obronnej. Takimi sygnałami szkoleniowcy informują zawodników, jak mają się zachować przy kolejnej zagrywce. Ich nagrywanie jest surowo zabronione.
Kolejny skandal miał miejsce w 2015 roku. W spotkaniu decydującym o awansie do Super Bowl Patriots grali u siebie z Indianapolis Colts. Gospodarze wygrali gładko 45:7, jednak następnego dnia nie mówiono wiele o ich świetnej grze. Przepisy dokładnie określają, jakie ciśnienie powinno mieć powietrze w piłkach, a 11 z 12, którymi Patriots grali (każda drużyna ma swój komplet), w pierwszej połowie było za słabo napompowanych. Piłkę bardziej miękką łatwiej kontrolować, szczególnie w deszczu, który wówczas padał. Gospodarze już po pierwszej kwarcie wygrywali 14:0.
Tym razem klub ukarano grzywną w wysokości miliona dolarów, odebraniem dwóch wyborów w drafcie, a Brady'ego, który zdaniem śledczych o wszystkim wiedział, zawieszono na cztery mecze.
Belichick i Brady już raz stanęli naprzeciw Rams w Super Bowl. W 2002 roku, kiedy "Barany" miały jeszcze siedzibę w St. Louis, pokonali ich 20:17. Rams w finale są po raz czwarty. Mistrzostwo udało im się zdobyć w 2000 roku.
Sezon 2016 był ich pierwszym po przenosinach do Los Angeles. Zakończyli go z bilansem 4-12 i najgorszym atakiem w całej lidze. Wtedy zespół powierzono McVayowi, który odpowiadał za ofensywę w Washington Redskins.
Pod wodzą młodego szkoleniowca zespół błyskawicznie poprawił grę i po 13 latach znów wystąpił w fazie play off. W sezonie zasadniczym 2018 Rams mieli drugi atak w NFL.
Super Bowl wywołuje wśród Amerykanów prawdziwe szaleństwo. Finały z lat 2010-17 to jednocześnie osiem programów telewizyjnych najchętniej oglądanych w historii. Rekordowym jest ten z 2015 roku - przed odbiorniki przyciągnął 114,4 mln mieszkańców USA.
Nic dziwnego, że astronomicznych cen sięga czas przeznaczony na reklamy. Tym razem za 30 sekund stacja CBS inkasowała ponad pięć milionów dolarów. Dla większości koncernów, które często na ten dzień szykują wyjątkowe spoty, nie jest to jednak żadną przeszkodą i już od dawna bloki reklamowe były niemal wypełnione.
Innym nieodłącznym elementem tego widowiska jest występ muzycznej gwiazdy. W Atlancie w przerwie spotkania publiczności zaprezentuje się grupa Maroon 5.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze