Włoskie media oceniły występ Szczęsnego. "Mógł zrobić więcej"
Wojciech Szczęsny trzykrotnie musiał wyjmować piłkę z siatki w meczu Pucharu Włoch z Atalantą Bergamo. Zdaniem włoskich dziennikarzy mógł uchronić drużynę przed tak wysoką porażką (0:3).
Juventus nie zachwyca ostatnio formą. Najpierw podopieczni Massimiliano Allegriego mimo zwycięstwa 2:1 kiepsko zaprezentowali się w ligowym meczu z Lazio. W środę zagrali jeszcze gorzej i ponieśli klęskę w Bargamo przegrywając 0:3 z Atalantą.
W bramce Starej Damy stał Wojciech Szczęsny. Polak grał lepiej, niż jego koledzy z pola, lecz nie uchronił zespołu przed stratą trzech bramek. Zdaniem włoskich mediów mógł zachować się lepiej przy dwóch z nich zdobytych przez Timothy Castagne oraz Duvana Zapatę.
"Mógł zrobić coś więcej. Tylko przy trzeciej bramce, którą strzelił Zapata, był bez szans. Miał kilka poprawnych interwencji, a jedną świetną, po strzale Papu Gomeza" - napisano w portalu tuttomercatoweb.com.
Szczęsny został oceniony na "6". To najwyższa nota w drużynie Juventusu. Niżej oceniły go tylko serwisy calciomercato.it oraz Goal.com.
"Nie można go obwiniać za stratę pierwszego gola, jednak nie pokazał wybitnego refleksu" - podsumował Goal.com.
Najniżej ocenione zostały występy Joao Cancelo, Sami Khediry i Paulo Dybali. Grę Cristiano Ronaldo określono mianem bezbarwnej.
Szansę na wynagrodzenie swoim kibicom słabej gry Juve będzie miało w najbliższą sobotę. W ramach 22. kolejki Serie A zmierzy się z Parmą.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze