Prezydent FIS: Śmierć Nykaenena to wielka strata dla narciarstwa
Odejście Mattiego Nykaenena to wielka strata dla narciarstwa - powiedział na wiadomość o nagłej śmierci fińskiego sportowca prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej Szwajcar Gian-Franco Kasper.
"Zasługi Nykaenena dla popularyzacji narciarstwa poprzez jego sukcesy są ogromne. Był wielkim ambasadorem sportu narciarskiego, a skoków w szczególności" - dodał szef FIS.
"Szkoda, bardzo wielka szkoda, że nie ma wśród nas tego sympatycznego człowieka. To był wielki sportowiec, czterokrotny złoty medalista olimpijski. Składam z głębi serca płynące kondolencje Jego rodzinie i fińskiemu związkowi narciarskiemu. Finlandia straciła bowiem jednego z największych swoich sportowców w historii. Zmarł młodzieniaszek, tak mogę powiedzieć, bo w sierpniu skończę 67 lat. Kiedyś był moim idolem" - to reakcja mistrza olimpijskiego z Sapporo w 1972 roku Wojciecha Fortuny na smutną wiadomość z Finlandii.
Fortuna w czerwcu ubiegłego roku pochował brata. - Wiem co oznacza dla rodziny taka wiadomość. Brat Adrian, który nazwał kiedyś Kamila Stocha geniuszem zmarł pięć dni po przejściu na emeryturę. Teraz jeżdżę do Zakopanego, aby zapalić znicze na jego grobie i ukochanej mamy Barbary - dodał Fortuna.
"To niemożliwe, skąd ta wiadomość? Dopiero w tej chwili dowiedziałem się z niej o śmierci Mattiego Nykaenena. Nie miałem przyjemności startować z tym geniuszem skoków narciarskich. Życie sportowe była dla niego wspaniałą przygodą. Tragedią jest to, że nikt nie był w stanie mu pomóc w tym drugim, pozasportowym" - powiedział Austriak Toni Innauer, złoty medalista olimpijski w skokach z Lake Placid w 1980 roku na skoczni normalnej i srebrny z poprzednich w Innsbrucku na dużym obiekcie.
"To przykra wiadomość. Podziwiałem Mattiego Nykaenena. Był jednym z moich idoli. Takie jest życie. Każdego z nas to wcześniej lub później spotka. Wielka szkoda tego znakomitego sportowca" - to reakcja byłego skoczka narciarskiego Roberta Matei, dziś asystenta trenera reprezentacji Polski w kombinacji norweskiej Danny'ego Winkelmanna.
Nykaenen był jednym z najwybitniejszych zawodników w historii skoków. Pięć krążków - cztery złote (jeden tytuł z drużyną) i srebrny - zdobył na igrzyskach w Sarajewie w 1984 roku i w Calgary cztery lata później.
Aż pięć razy stawał na najwyższym stopniu podium MŚ. Indywidualnie pierwszy raz zwyciężył mając zaledwie 18 lat w Oslo w 1982 roku. Łącznie w mistrzostwach globu sięgnął po dziewięć medali. Był także mistrzem i wicemistrzem świata w lotach narciarskich.
W 1999 roku został przez kibiców wybrany drugim najlepszym fińskim sportowcem stulecia. Zwyciężył legendarny biegacz Paavo Nurmi. O Nykaenenie powstawały filmy i książki.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze