Borussia Dortmund odpadła z Pucharu Niemiec po dramatycznym meczu i rzutach karnych
Borussia Dortmund rozegrała trzecią już dogrywkę w tej edycji Pucharu Niemiec, ale tym razem nie udało jej się awansować do kolejnej fazy. Po serii rzutów karnych górą byli piłkarze Werderu Brema, którzy dopiero w 119. minucie dogonili BVB, doprowadzając do stanu 3:3. Bohaterem jedenastek został bramkarz bremeńczyków Jiri Pavlenka, który wprowadził Werder do ćwierćfinału rozgrywek.
Borussia wyszła na spotkanie pucharowe w dość eksperymentalnym składzie, między innymi z Erikiem Oelschlägelem między słupkami. W kadrze meczowej nie było Łukasza Piszczka, ale i tak Lucien Favre postawił na wielu doświadczonych piłkarzy. Mimo to już w 4. minucie to goście z Bremy wyszli na prowadzenie. Z rzutu wolnego piłkę mocno wstrzelił Max Kruse, a Milot Rashica przeciął lot futbolówki i otworzył wynik spotkania.
Borussii szło we wtorkowy wieczór jak po grudzie, ale w doliczonym czasie gry pierwszej połowy do piłki ustawionej około 25 metrów od bramki Werderu podszedł Marco Reus. Kapitan BVB uderzył niezwykle precyzyjnie, przy samym słupku, nie dając żadnych szans bramkarzowi z Bremy. Niestety dla gospodarzy, Reus doznał przy okazji kontuzji pachwiny i nie wyszedł już na drugą połowę.
W niej emocji było jak na lekarstwo, a w samej końcówce każda z drużyn mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw Oelschlägel instynktownie odbił piłkę uderzoną z rzutu wolnego i odbitą rykoszetem od jednego z jego kolegów. Chwilę później Thomas Delaney obił poprzeczkę już w 90. minucie meczu. Wynik 1:1 oznaczał trzecią dla BVB dogrywkę w tej edycji Pucharu Niemiec.
Dopiero w dodatkowym czasie zaczęły się dziać naprawdę ciekawe rzeczy. Najpierw Christian Pulisic wykonał doskonałą akcję, po której na tablicy widniał wynik 2:1 dla BVB. Tuż po przerwie, w 107. minucie instynt strzelecki pokazał jednak 40-letni Claudio Pizarro, który trafił na 2:2. To nie był jednak koniec emocji - dortmundczycy ponownie byli o jedną bramkę z przodu po trafieniu Hakimiego ze 113. minuty. Gracze z Bremy nie dali jednak za wygraną i w 119. minucie Martin Harnik doprowadził do stanu 3:3 i serii rzutów karnych.
Już pierwszy strzał Paco Alcacera nie znalazł drogi do bramki, bowiem znakomicie zachował się Jiri Pavlenka. Czeski bramkarz odbił także kolejne uderzenie Maxa Philippa i gospodarze znaleźli się pod ścianą. Do końca już wszyscy piłkarze trafiali do siatki, a to oznaczało zwycięstwo Werderu po serii jedenastek.
Borussia Dortmund - Werder Brema 3:3 (0:1, 1:1, 2:1). Werder wygrał w rzutach karnych 4:2 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Niemiec.
Bramki: Reus (45+3'), Pulisic (105'), Hakimi (113') - Rashica (4'), Pizarro (107'), Harnik (119')
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze