Weryfikacja potrzebna od zaraz! Wielka kontrowersja w meczu ligi siatkarzy
O tym jak ważna jest weryfikacja wideo we współczesnej siatkówce mieliśmy okazję przekonać się już wielokrotnie. Ostatnio podczas meczu 1. Ligi STS Olimpia Sulęcin – MCKiS Jaworzno (3:2). Kontrowersyjna decyzja arbitrów miała ogromny wpływ na losy tie-breaka, niestety siatkarze z Jaworzna nie mogli poprosić o challenge w tej akcji.
Tie-break rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy przy zmianie stron prowadzili 8:4. Siatkarze MCKiS nie rezygnowali i szybko zdołali odrobić straty (8:8). Właśnie wówczas miała miejsce akcja, która wzbudziła sporo dyskusji. Sędziowie stwierdzili, że atak Mateusza Lindy zahaczył o blok rywali. Bloku na pewno nie było, wydaje się też, że piłka nie musnęła stojącego dalej od siatki zawodnika z Jaworzna... Czy trafiła w boisko? Tu też są spore wątpliwości.
Spory rozstrzygnęłaby weryfikacja wideo tej akcji. Niestety, w 1. Lidze nie ma jeszcze takiej możliwości. Zamiast zakończenia sporu, mieliśmy więc kontrowersyjny punkt dla gospodarzy i żółtą kartkę dla przyjezdnych za dyskusje.
Co ważne, jak się później okazało, była to kluczowa akcja meczu. Gospodarze nabrali wiatru w żagle i odskoczyli rywalom na kilka punktów (11:8), a następnie wygrali tie-breaka 15:9.
Kontrowersyjna sytuacja i końcówka piątego seta meczu STS Olimpia Sulęcin – MCKiS Jaworzno (3:2) w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze