Nantes żąda od Cardiff City 15 milionów funtów za Salę
Emiliano Sala miał zostać najdroższym piłkarzem w historii walijskiego klubu. Nantes dogadało się z klubem, że 15 milionów funtów powinno pojawić się na koncie po maksymalnie dziesięciu dniach. Cardiff City tego nie zrobiło, więc Francuzi chcą wymusić to działanie.
Działacze Nantes podjęli legalne działania, by otrzymać należne im pieniądze. Dali też ultimatum: albo otrzymają 15 milionów funtów w ciągu najbliższych dziesięciu dni, albo sprawa trafi do sądu.
Co na to Walijczycy? Nie panikują i potwierdzają, że zamierzają dotrzymać wcześniej ustalonych warunków. Są też zaskoczeni faktem, że Nantes zamierza ubiegać się o pieniądze, kiedy trwają próby wydobycia ciała, które znajdował się na pokładzie.
21 stycznia Argentyńczyk leciał z Francji, aby dołączyć do klubu z Walii. Dwa dni po zaginięciu maszyny policja z wyspy Guernsey poinformowała rodziny pasażera i pilota, że akcja poszukiwawcza samolotu została zakończona. Później, dzięki funduszom zebranym przez rodzinę i fanów w internecie, wznowiono poszukiwania.
Eksperci byli w szoku, że samolot wyposażony w tak stare transpondery, które nie będą w stanie precyzyjnie odtworzyć trasy, został dopuszczony do lotu wieczorem w bardzo trudnych warunkach. Jak się okazało, Sala miał udać się do Cardiff 10 godzin wcześniej. Przebycie kanału La Manche odbyłoby się wtedy za dnia. Lot został jednak anulowany - nie wiadomo dlaczego.
Na początku tygodnia Brytyjskie Biuro Dochodzeń w Sprawie Wypadków Lotniczych (AAIB) poinformowało o znalezieniu ciała we wraku awionetki, którą leciał Sala oraz pilot David Ibbotson.
WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze