Paczuski: W organizacji FEN nie ma dla mnie rywala
Przed Radosławem Paczuskim pracowity okres. Najpierw zadebiutuje w formule MMA podczas gali ACA 92. Miesiąc później wystąpi na gali FEN 24, gdzie najprawdopodobniej będzie bronił pasa kategorii do 85 kg. Zawodnik przyznał, że w organizacji nie ma dla niego przeciwnika i zapewne będzie to rywal zza granicy.
Igor Marczak: Gala FEN 16 marca, ale miesiąc wcześniej Ty zmieniasz formułę i na gali ACA 92 debiutujesz w MMA. Od dawna na to czekałeś?
Radosław Paczuski: Do debiutu szykowałem się od dłuższego czasu. W końcu dostałem fajną propozycję od ACA. Mam za sobą sporo doświadczenia w parterze. Fajnie będzie połączyć to z moim kickboxingiem. Nowa formuła, nowe wyzwania dla mnie. Oczywiście, jak za coś się biorę to chciałbym być mistrzem. Zaczynam pierwszą walką 16 lutego.
Widzisz dla siebie rywala w kickboxingu w organizacji FEN?
Jeśli chodzi o kickboxing to nie widzę w tej kategorii w FEN nikogo, kto mógłby ze mną zawalczyć. Zapewne będziemy szukać rywala zza granicy.
Kiedy zawalczysz w formule MMA na gali FEN?
Być może już na następnej gali po FEN 24. Rozmawiałem na ten temat z Pawłem Jóźwiakiem.
Zamierzasz przeplatać starty MMA z kickboxingiem?
Wszystko zależy od tego, jak wypadnę na ACA. Jeżeli będę się dobrze czuł w klatce, to nie wykluczam, że będę wyłącznie zawodnikiem MMA. Z drugiej strony nie chciałbym zostawiać kickboxingu. To bardzo efektowny sport, nawet dla laika. Od lat jestem z nim związany. Więcej będę mógł powiedzieć po debiucie w MMA.
W MMA kategoria średnia?
Pierwszy pojedynek w catchweight 88 kg. Później oczywiście kategoria średnia.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze