Ceferin broni nowych członków Komitetu Wykonawczego

Chodzi o Ukraińca Andrija Pawełkę oraz kandydata zgłoszonego przez Europejskie Stowarzyszenie Klubów (ECA) Nassera Al-Khelaifiego. Przeciwko Katarczykowi toczy się postępowanie, prowadzone przez szwajcarską prokuraturę, w sprawie domniemanego przekupienia wysokiego rangą działacza FIFA, aby umożliwił uzyskanie praw telewizyjnych na mistrzostwa świata.

 

Z Ukrainy napłynęły natomiast do UEFA listy ostrzegające organizację przed Pawełką i informujące o jego możliwych przestępstwach.

 

"Te listy nie mają w sobie żadnych konkretnych dowodów" - zapewnił Ceferin, dodając, że nie wiadomo nawet, czy przeciwko Pawełce toczy się jakiekolwiek postępowanie sądowe.

 

"Musimy pamiętać o domniemaniu niewinności" - podkreślił szef UEFA.

 

Ponadto Al-Khelaifi może znaleźć się pod lupą samej UEFA w związku z pogwałceniem reguł finansowego fair play przez Paris Saint-Germain, którego Katarczyk jest prezesem.

 

"Rozumiem potencjalny konflikt interesów, ale nie zgadzam się, że są to słuszne obawy" - stwierdził Ceferin.

 

Na kongresie w Rzymie Słoweniec, który był jedynym kandydatem, został wybrany jednogłośnie na czteroletnią kadencję szefa UEFA do 2023 roku. Funkcję tę pełni od września 2016 roku, kiedy do dymisji podał się Francuz Michel Platini w związku z dyskwalifikacją nałożoną przez Komisję Etyczną FIFA.

 

W stolicy Włoch wybrano także siedmiu członków Komitetu Wykonawczego UEFA oraz dwóch przedstawicieli tego gremium z ramienia Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, którymi zostali Al-Khelaifi oraz szef ECA Andrea Agnelli.

 

Kadencja pozostałych członków Komitetu Wykonawczego UEFA, w tym prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka, skończy się w 2021 roku.

Przejdź na Polsatsport.pl