Afera w Bayernie. Sfrustrowana gwiazda opuściła trening
Do nieprzyjemnego incydentu doszło na ostatnim treningu Bayernu Monachium, na którym sfrustrowany Franck Ribery postanowił przedwcześnie opuścić zajęcia i udać się do szatni. Powód takiej decyzji okazuje się prozaiczny.
Okazało się bowiem, że doświadczony francuski pomocnik podczas gierki treningowej nie znalazł się w drużynie, która w sobotnie popołudnie wybiegnie w podstawowym składzie na mecz z Schalke 04. Ribery liczył na to, że dostanie szansę od pierwszej minuty od Niko Kovaca, ale rozczarowany jego decyzją postanowił nie brać udziału w dalszych zajęciach i sfrustrowany udał się do szatni.
Niedawno Ribery zmagał się z kontuzją, ale teraz jest już w pełni sił. Wydaje się, że tak rutynowany zawodnik nie powinien w ten sposób reagować, zwłaszcza, że na treningu obecni byli przedstawiciele mediów. - Franck Ribery zdjął rękawiczki i opuścił trening przed jego końcem. Powodem tego nie była kontuzja, a prawdopodobnie frustracja - napisano w Bildzie.
Niewykluczone, że Francuza czeka większa sankcja niż tylko absencja w podstawowym składzie w sobotnim starciu z Schalke 04.
Kovac, który trenerem Bayernu jest od początku tego sezonu, nie ma dobrej reputacji na Allianz Arena. Niemieckie media co chwilą rozpisują się na temat jego rzekomych konfliktów z zawodnikami. Wiele do życzenia pozostaje także dyspozycja mistrzów kraju w Bundeslidze, w której monachijczycy zajmuje trzecie miejsce ze stratą już siedmiu punktów do prowadzącej Borussii Dortmund.
Przejdź na Polsatsport.plToday at Säbener Straße: Franck Ribéry took his gloves off and left the training session before it was over with his teammates still on the pitch. Reason was not an injury but apparently frustration [Bild] pic.twitter.com/xPFnrhYBLn
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) 8 lutego 2019