Glik sprokurował rzut karny w końcówce. Monaco znów zgubiło punkty
W ramach 24. kolejki Ligue 1 AS Monaco Kamila Glika zaledwie zremisowało z Montpellier 2:2, choć do 91. minuty wygrywało 2:1. W samej końcówce Polak kopnął jednak w twarz jednego z rywali i sędzia Frank Schneider musiał podyktować rzut karny, którego na gola zamienił Andy Delort. Sytuacja "Drużyny z Księstwa" dalej jest opłakana - obecnie plasuje się ona na trzecim od końca miejscu ligi francuskiej.
Po kapitalnym sezonie 2017/2018 AS Monaco w obecnym prezentuje się fatalnie... Prowadzona przez Leonardo Jardima drużyna zajmuje obecnie 18. - grożące koniecznością gry w barażach - miejsce. Znacznie lepiej idzie Montpellier, które przed meczem plasowało się na 4. lokacie.
Mimo że mianem faworytów byli określani przeciwnicy, AS Monaco świetnie weszło w wyjazdowy mecz i wynik już w 14. minucie otworzył Gelson Martins, który mocnym, płaskim strzałem idealnie wykończył podanie Fode Ballo Toure. Do wyrównania doprowadził Gaetan Laborde, jednak na jego gola kibice musieli czekać aż do 66. minuty.
W 82. minucie Radamel Falcao przejął piłkę w polu karnym Montpelier i uderzył w stronę lewego słupka, a piłka odbijające się od niego wpadła do bramki. Wydawało się więc, że przyjezdni zainkasują komplet punktów i przegonią 17. w tabeli Dijon, jednak w 90. minucie próbujący interweniować Glik kopnął w twarz jednego z rywali i sędzia przyznał gospodarzom "jedenastkę".
Do ustawionej w odległości jedenastu metrów od bramki piłki podszedł Delort i uderzył w kierunku prawego słupka. Danijel Subasić wyczuł jego intencje i rzucił się w dobrym kierunku, jednak piłka przełamała jego ręce i powoli zaczęła wtaczać się do bramki. Słoweńcowi zabrakło dosłownie ułamka sekundy, by powstrzymać ją od przekroczenia linii bramkowej całym obwodem i sędzia uznał gola.
Tym samym Monaco "zgubiło" dwa punkty i pozostało na odległej osiemnastej lokacie, a sprokurowanie rzutu karnego obciąża konto Glika. Pozostaje wierzyć, że kolejne mecze pójdą już po myśli Polaka i Monaco ucieknie ze strefy spadkowej.
Montpellier HSC - AS Monaco 2:2 (0:1)
Bramki: Laborde 66', Delort 90+1' - Martins 14', Falcao 82'.
Montpellier: Lecomte - Mendes, Hilton, Congre - Aguilar, Skhiri, Le Tallec, Lasne (59' Skultetić) - Sambia (60' Ristić) - Laborde, Delort.
Monaco: Subasić - Sidibe, Glik, Badiashile, Ballo Toure - Jemerson, Fabregas - Martins, Gołowin (68' Silva), Rony Lopes (90+1' N'Koudou) - Falcao (87' Carlos Vinicius).
Żółte kartki: Shkiri - Falcao, Glik, Jemerson, Carlos Vinicius, Silva.
Czerwona kartka: Jemerson (za dwie żółte).
Sędzia: Frank Schneider.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze