Legia odegrała się za upokorzenie z jesieni. Trzy punkty wracają do Warszawy
Piłkarze Legii Warszawa zrehabilitowali się za porażkę 1:4 z Wisłą Płock z rundy jesiennej. W pierwszym meczu po zimowej przerwie "Wojskowi" skromnie pokonali na wyjeździe płocczan 1:0, a gola na wagę trzech punktów strzelił w drugiej połowie Artur Jędrzejczyk.
Zaczęli znakomicie goście, którzy w 37. sekundzie spotkania stworzyli niesamowitą sytuację. Akcja rozpoczęła się od Sebastiana Szymańskiego, który idealnie podał do wybiegającego na czystą pozycję Marko Vesovicia 0 Czarnogórzec zagrał z kolei do Sandro Kulenovicia, który nie wykorzystał okazji.
Wynik goście mogli zmienić także w 16. minucie. Po akcji przyjezdnych i wrzucie Andre Martinsa w słupek trafił Vesović.
Pierwszą sytuację płocczanie stworzyli w 21. min. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Dominika Furmana piłka poszybowała wprost pod nogi Adama Dźwigały, który strzelił prosto w Radosława Majeckiego.
Wisła próbowała stworzyć dogodne sytuacje, ale to Legia w 33. min miała swoją kolejną szansę. Rzut rożny egzekwował Szymański, piłka idealnie odnalazła przy słupku Cafu, ale zawodnik nie zdołał oddać strzału. Legia poczynała sobie coraz śmielej, ale Wisła nieźle grała w obronie, nie dopuszczając do zmiany wyniku.
Po przerwie Wisła rzuciła się do ataku, zepchnęła rywali do obrony, ale nie potrafiła zaskoczyć zawodników Legii. W 54. min Giorgi Merebaszwili oddał celny strzał, Majecki z trudem wybił piłkę nad poprzeczkę.
Kolejne minuty należały do Legii. W 60. z mocnym uderzeniem Vesovicia poradził sobie Thomas Daehne, a w 63. zabrakło celności Kulenoviciowi. Wreszcie w 65. min goście zdobyli gola. Po rzucie rożnym wykonanym przez Szymańskiego, piłka spadła na głowę Artura Jędrzejczyka, który wpakował ją do siatki.
Ostatnie dziesięć minut spotkania to liczne akcje z obu stron, jednak nie kończone celnymi strzałami. Mecz robił się coraz ciekawszy, Wisła próbowała doprowadzić do wyrównania, ale w zespole nie było zawodnika, który pociągnąłby zespół do skuteczniejszej gry.
W doliczonym czasie gospodarze ruszyli do ataku, ale nie wystarczyło czasu, by zmienić rezultat spotkania. W 90. minucie pod bramką gości znalazł się nawet Thomas Daehne, a ostatnią akcję meczu zmarnował Furman.
Wisła Płock - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: Jędrzejczyk 65
Wisła Płock: Thomas Daehne - Igor Łasicki, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Angel Cabezali - Jakub Łukowski (64' Nico Varela), Dominik Furman, Damian Rasak (69' Oskar Zawada), Ariel Borysiuk, Giorgi Merebaszwili - Ricardinho (84' Grzegorz Kuświk).
Legia Warszawa: Radosław Majecki - Michał Kucharczyk (60' Salvador Agra), Artur Jędrzejczyk, William Remy, Adam Hlousek - Marko Vesović, Cafu, Andre Martins, Sebastian Szymański (83' Kasper Hamalainen), Dominik Nagy (90' Iuri Medeiros) - Sandro Kulenović.
Żółte kartki: Rasak - Martins.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze