Wrzesiński: Walka na terenie rywala dodatkowo mnie motywuje

Kamil Młodziński (11-2-4, 6 KO) występ w Katowicach traktuje jak pojedynek u siebie. To w końcu bardzo blisko jego rodzinnych Mysłowic. Damian Wrzesiński (16-1-2, 5 KO) nie jest jednak przestraszony. - Wypełnia mnie energia - powiedział.
W poniedziałek poznaliśmy drugą walkę gali MB Boxing Night: Ostatni Taniec, która odbędzie się 6 kwietnia w katowickim Spodku. O pas mistrza Polski w wadze superlekkiej powalczą Damian Wrzesiński oraz Kamil Młodziński. Ten pierwszy jest niepokonany od siemiu pojedynków.
- Kamil ostatnio wygrywa w dobrym stylu. To dla mnie kolejne wyzwanie. Musze przeskoczyć tę poprzeczkę. Kiedy otrzymałem szczegóły walki z Kamilem, to wypełniła mnie energia. Nawet teraz cały buzuję! - powiedział.
Z kolei Młodziński w końcu odnalazł swój sposób boksowania. Po przeplataniu porażek remisami wygrał trzy razy z rzędu, a w kwietniu stanie przed jednym z najpoważniejszych wyzwań w karierze.
- Damian jest doświadczonym zawodnikiem. Na pewno będzie niewygodny, ale mam już pewien plan, który ustaliłem z trenerem - przyznał.
Walka odbędzie się w Katowicach, czyli niespełna 15 kilometrów od Mysłowic - miejsca urodzenia Młodzińskiego. To dodatkowo motywuje... Wrzesińskiego.
- Zasuwaj ciężko, musimy dać świetną walkę! Kilka razy biłem się na terenie rywala i nie było to dla mnie problemem - dodał "Wrzos".
Wypowiedzi pięściarzy w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl