Fatalny błąd bramkarza Hearts. Dał się zaskoczyć z kilkudziesięciu metrów (WIDEO)
Bramkarz Heart of Midlothian Colin Doyle nie zaliczy minionego weekendu do udanych. W 26. kolejce szkockiej Premiership jego zespół przegrał na wyjeździe z Motherwell 1:2, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Fatalny błąd popełnił wówczas 34-letni golkiper.
Faworytami tej konfrontacji byli goście, którzy mieli przed tym spotkaniem dziesięć punktów przewagi nad gospodarzami. Prowadzenie objęli jednak miejscowi za sprawą Jake'a Hastiego jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa. Przed przerwą do wyrównania doprowadził Steven Naismith.
Końcówka meczu zupełnie nie potoczyła się pomyślnie dla piłkarzy Hearts. Najpierw w 92. minucie czerwoną kartkę otrzymał Benjamin Garuccio, a kilka chwil później gospodarze mieli rzut wolny w odległości kilkudziesięciu metrów do bramki Doyla.
Na precyzyjny, aczkolwiek lekki strzał zdecydował się David Turnbull. Wydawało się, że bramkarz gości bez większych problemów złapie futbolówkę. Tymczasem piłka wyleciała mu z rąk i powoli wpadła do siatki. To zagwarantowało zawodnikom Motherwell zwycięstwo rzutem na taśmę 2:1. Dzięki temu gospodarze zwiększyli swoje szanse na awans do czołowej ósemki rozgrywek, która po 33. kolejkach powalczy o czołowe lokaty na koniec sezonu. Warto dodać, że dzięki wpadce doświadczonego golkipera, ekipa z Fir Parik odniosła piąty triumf z rzędu w lidze.
WYNIKI I TABELA LIGI SZKOCKIEJ
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze