MŚ w Seefeld 2019: Małysz boi się o Żyłę
Na poprzednich mistrzostwach świata w Lahti Piotr Żyła zajął wysokie trzecie miejsce, jednak w piątkowych kwalifikacjach w Innsbrucku wypadł blado. O dyspozycję czwartego najlepszego skoczka Pucharu Świata obawia się Adam Małysz.
Reprezentanci Polski podczas piątkowych kwalifikacji spisali się poniżej oczekiwań. Najlepszy był Kamil Stoch, który wylądował na 120. metrze i zajął 11. miejsce. Najkrótszy skok oddał Piotr Żyła, któremu zmierzono zaledwie 110,5 metra, co pozwoliło na zajęcie 33. miejsca.
Zaniepokojony występem jednego z naszych czołowych skoczków na MŚ 2019 jest Adam Małysz:
- Piotr nie skakał tutaj dobrze i trzeba to przyznać. To nie były jego próby z Willingen. O niego boję się najbardziej. Wiem, że bardzo dużo od siebie wymaga. Stres czasami może go dobijać jak dziś. Jestem spokojny o Kubackiego, Stocha czy Wolnego. Oczekuję od nich pełnej koncentracji i innych skoków w sobotę - powiedział portalowi skijumping.pl Adam Małysz.
Najlepsi okazali się Niemcy Markus Eisenbichler oraz Karl Geiger, a trzeci był świetnie spisujący się od kilku tygodni Szwajcar Killian Peier. Czwarty był lider Pucharu Świata, Ryoyu Kobayashi.
Zawody na dużej skoczni rozgrywane są na znanym z Turnieju Czterech Skoczni obiekcie Bergisel w Innsbrucku. Tytułu sprzed dwóch lat z Lahti broni Austriak Stefan Kraft (w piątkowych kwalifikacjach zajął 10. miejsce). Wspomniany Żyła był wówczas trzeci.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze