Nawałka: Przygotowanie mentalne to klucz do sukcesu
Trener piłkarzy Lecha Poznań Adam Nawałka przyznał, że wygrana 2:0 nad Legią Warszawa wzmocniło jego zespół mentalnie, ale dodał, że najbliższy mecz z Arką Gdynia wcale nie musi być łatwiejszy. - Więcej trudu trzeba będzie włożyć w grę ofensywną - podkreślił. Lechici odżyli po wygranej nad Legią, a szkoleniowiec nie ukrywa, jak ważne okazało się przygotowanie mentalne. Jego zdaniem, to był klucz do sukcesu.
- O tym, jak ważne jest przygotowanie mentalne, mogliśmy się przekonać w trakcie meczu z Legią. Niezwykle istotne okazało się samo podejście. W takich spotkaniach nie można być tylko obecnym, tu trzeba wejść na najwyższy poziom swoich umiejętności, ale pokazać też cechy wolicjonalne. W takich sytuacjach drużyna potrafiła się odpowiednio zaprezentować i to dobrze rokuje na następny mecz - mówił Nawałka na konferencji prasowej.
A rywalem w najbliższej kolejce będzie pogrążona w kryzysie Arka Gdynia. Podopieczni Zbigniewa Smółki przegrali wszystkie trzy mecze w tym roku, a na domiar złego w stolicy Wielkopolski wystąpią bez ważnych zawodników formacji defensywnej - Adama Marciniaka i Luki Maricia, którzy muszą pauzować za żółte kartki. Opiekun "Kolejorza" przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem. Jego zdaniem pojedynek z Arką może okazać się trudniejszy niż starcie z mistrzem Polski.
- My musimy wygrać to spotkanie i to nam pewnie przyjdzie prowadzić grę. Trzeba wiele zrobić, żeby być bardziej aktywnym w grze pod bramką rywala, więcej trudu włożyć w akcje ofensywne niż to miało miejsce w meczu z Legią. Przed tygodniem bardzo dobrze taktycznie zagraliśmy, zespół być mocno skoncentrowanych na zadaniach, które wcześniej sobie założyliśmy i do tego konsekwencja w grze od pierwszego gwizdka. To od nas zależy, od naszego podejścia i zaangażowania, jak będą wyglądały kolejne spotkania - zaznaczył Nawałka.
Jak dodał, Arka to ciekawy zespół, mający kilka indywidualności.
- Jest tam wielu ciekawych zawodników jak Michał Nalepa, czy niezwykle szybki skrzydłowy Luka Zarandia. Z kolei Michał Janota to taki niekonwencjonalny zawodnik, który dysponuje dobrym uderzeniem z dalszej odległości, ale też potrafi asystować. Jakości im nie brakuje, dlatego my musimy zagrać na najwyższym poziomie - podkreślił.
Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług kapitana Pedro Tiby, który podobnie jak gdyńscy obrońcy, też musi pauzować za kartki. Portugalczyk to bez wątpienia lider środkowej formacji Lecha, ale Nawałka liczy na zmienników.
- Jego nieobecność jest szansą dla drugiego piłkarza. Mamy w kadrze 28 zawodników, wszyscy ciężko pracują i ja na wszystkich liczę - zaznaczył.
Kontuzjowani są Tomasz Cywka oraz Juliusz Letniowski. Ten drugi kilka dni temu nabawił się urazu mięśniowego, który wyklucza go z gry na kilka tygodni.
W niedzielne popołudnie (początek, godz. 18) na stadionie przy ul. Bułgarskiej szykuje się spora frekwencja. Klub po raz kolejny organizuje akcję "Kibicuj z klasą", w ramach której zorganizowane grupy dzieci i młodzieży na trybuny wpuszczane są za darmo. Na dwa dni przed spotkaniem zgłosiło się ponad 200 grup i ok. 8,5 tysięcy młodych fanów futbolu. Uprawnionych do wejścia na stadion jest już blisko 19 tysięcy osób.
W pierwszej rundzie Arka wygrała w Gdyni 1:0.
WYNIKI, TERMINARZ I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze