Brazylijska finezja Katica! Zabawił się z katowickim blokiem (WIDEO)
Stawką meczu PGE Skry Bełchatów z GKS Katowice było wyraźne zbliżenie się do udziału w rozgrywkach fazy play-off PlusLigi. Nic więc dziwnego, że walka była naprawdę wyrównana. W jednej z dłuższych wymian efektownym rozegraniem w brazylijskim stylu popisał się... przyjmujący z Bełchatowa Milan Katić.
W pierwszej odsłonie spotkania nawiązała się walka cios za cios. Emocje w końcówce były ogromne, a przy stanie 20:18 dla PGE Skry sięgnięły zenitu.
Po atomowej zagrywce Milana Katica utrudniającej siatkarzom GKS rozegranie dokładnej akcji bełchatowianie mieli szansę na wyprowadzenie kontry. Milad Ebadipour w trudnej sytuacji nie skończył ataku, jednak katowiczanie na tyle niedokładnie obronili piłkę, że ponownie musieli dostarczyć ją gospodarzom "za darmo". W kolejnej sytuacji Karol Kłos również nie mógł dobić się do parkietu.
W trzeciej próbie rozgrywający wicemistrza Polski Kamil Droszyński był zmuszony dogrywać piłkę. 22-letni siatkarz wystawił ją na tyle dokładnie, że będący w drugiej linii Katić mógł pokusić się o atak z drugiej piłki. Serb zmylił jednak wszystkich w brazylijskim stylu rozgrywając na lewe skrzydło do Ebadipoura. Irański przyjmujący bez wahania uderzył i zakończył tę jakże długą wymianę.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem PGE Skry 3:1. Oznacza to, że bełchatowianie są o krok od gry w fazie play-off PlusLigi.
Cała akcja i efektowne zagranie Katica w załączonym materiale wideo.
WYNIKI, TERMINARZ I TABELA PLUSLIGI
Przejdź na Polsatsport.pl