Szczęsny: Juventus nigdy czegoś takiego nie dokonał, bo nie miał Ronaldo

Piłka nożna

- Juventus nigdy wcześniej nie miał Cristiano Ronaldo. Myślę, że było to gdzieś zapisane, że "CR7", który przed meczem miał jedną bramkę w tym sezonie Ligi Mistrzów, dzisiaj zdobędzie trzy - powiedział po wygranym 3:0 meczu Juventus - Atletico Madryt bramkarz "Starej Damy" Wojciech Szczęsny.

Marcin Feddek: Jest z nami Wojciech Szczęsny...

 

Wojciech Szczęsny: W za małej bluzie...

 

W za małej bluzie, ale przeszczęśliwy. Gdy mijałeś Michała Listkiewicza przed meczem, to powiedziałeś, że jeżeli wygracie, to ma przebukować bilety i on już tam stoi i czeka...

 

Przypominam sobie tylko, że mówiłem, że widzimy się po meczu w dobrych nastrojach. Chętnie się z nim teraz zobaczę.

 

Jesteś świadkiem historii, bo tak naprawdę odwróciliście losy dwumeczu, który wydawał się stracony. Atletico jeszcze nigdy wcześniej nie roztrwoniło takiej przewagi, a Juventus nigdy nie awansował, jeśli przegrał pierwszy mecz 0:2.

 

Juventus wcześniej nie miał Cristiano Ronaldo. Myślę, że było to gdzieś zapisane, że "CR7", który przed meczem miał jedną bramkę w tym sezonie Ligi Mistrzów, dzisiaj zdobędzie trzy.

 

Co pomyślałeś, gdy sędzia nie uznał wam pierwszego gola?

 

Pomyślałem, że strzelimy więcej. Nie widziałem dobrze tej sytuacji, ale jako że jestem bramkarzem, to zawsze bronię bramkarzy, więc powiedzmy, że był faul... Nawet anulowana bramka przydała nam się, by zbudować energię na stadionie. Ta wiara nas poniosła.

 

Taktycznie ich rozbiliście.

 

Graliśmy trochę ryzykownie, ponieważ byliśmy ustawieni bardzo wysoko. Chcieliśmy ich przygnieść i uniemożliwić grę z kontry, bo wiemy przecież, że to główna broń Atletico. Prowokowaliśmy ich tym do tego, że po przejęciu piłki zagrywali ją długo i w rezultacie do nas. Wydaje się to proste, jednak trzeba przyznać, że Giorgio Chiellini, Leonardo Bonucci i Emre Can wykonali wielką robotę, by utrzymywać grę na połowie gości.

 

Chciałeś, żebym przyjechał, to przyjechałem...

 

W takim razie przyjedź na ćwierćfinał, półfinał i na finał też przyjedź...

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.

Marcin Feddek, AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Walia - Finlandia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie