Libero Asseco Resovii zaskoczył rywali i zdobył punkt (WIDEO)
W trzecim secie starcia z Cuprum Lubin miała miejsce dość niespodziewana sytuacja. W jednej z akcji obroną popisał się Mateusz Masłowski. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że piłka przeszła na drugą stronę i... wpadła bezpośrednio w boisko.
Libero Asseco Resovii zaskoczył wszystkich zgromadzonych w lubińskiej hali, począwszy od kolegów z drużyny, a kończąc na kibicach. Kiedy przy stanie 9:7 dla Cuprum nawiązała się długa wymiana dogodną szansę na wykończenie akcji miał Igor Grobelny. Na linii uderzenia, jak spod ziemi wyrósł jednak Masłowski i podbił piłkę. Nie zrobił tego na tyle precyzyjnie, by dać kolegom szansę na rozegranie kontry. Miał jednak sporo szczęścia, bo piłka przeleciała na drugą stronę, a następnie wpadła w boisko wprost pod nogi odprowadzającego ją wzrokiem Kerta Tobala.
Ostatecznie Asseco Resovia przegrała cały mecz 0:3 i pozbawiła się marzeń o awansie do najlepszej szóstki PlusLigi.
Cała akcja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl