NBA: "Rakiety" dziesiąty raz z rzędu wygrały ze "Słońcami"
Koszykarze Houston Rockets dziesiąty raz z rzędu wygrali z Phoenix Suns w lidze NBA. W piątkowym meczu triumfowali 108:102. Najlepszy w zespole "Rakiet" był James Harden, który zdobył 41 punktów oraz miał 11 asyst, dziewięć zbiórek, sześć przechwytów.
Oprócz Hardena, wśród gospodarzy wyróżnili się Eric Gordon 19 pkt i Danuel House 18. Ekipa Rockets wygrała 10 z ostatnich 11 spotkań i jest liderem Southwest Division - bilans 43-26. Na Zachodzie wyprzedzają ją tylko broniący tytułu Golden State Warriors 46-21 i Denver Nuggets 45-22.
Awans do play off zapewniły sobie jak na razie dwa kluby z Konferencji Wschodniej: Toronto Raptors i Milwaukee Bucks. Ci drudzy, noszący przydomek "Kozły" pokonały na wyjeździe Miami Heat 113:98, chociaż pierwszą kwartę przegrały 19:37, a do przerwy było 42:62.
Jak poinformowały amerykańskie media, Bucks wygrali tylko jeden ze... 100 meczów w sytuacji, kiedy po dwóch odsłonach przegrywali różnicą 20 "oczek" i więcej; na wyjazdach statystyki przedstawiały się następująco: 0-77. Miało to miejsce 18 lutego 1977 roku z New York Knicks. Do przerwy nowojorczycy prowadzili 72:52, by ostatecznie ulec rywalom z Milwaukee 123:124.
Tymczasem w trzeciej i czwartej kwarcie Bucks nie dali szans Heat, triumfując - odpowiednio - 37:18 i 34:18. Najlepszy na parkiecie był Giannis Antetokounmpo - 33 pkt, 16 zbiórek i dziewięć asyst. Wśród pokonanych wyróżnił się Justise Winslow - 20 pkt (wszystkie w pierwszej połowie).
W historii Portland Trail Blazers, którzy poradzili sobie w Nowym Orleanie z Pelicans - 122:110, zapisał się Damian Lillard. Uzyskał 24 pkt, a łącznie w barwach tego klubu 12 584. Na liście wszech czasów wyprzedził LaMarcusa Aldridge'a (12 562). Zdecydowanie prowadzi Clyde Drexler (18 040).
W składzie "Pelikanów" świetnie spisał się Julius Randle - 45 pkt i 11 zbiórek. Po raz trzeci z rzędu triple-double zanotował Elfrid Payton - 16 asyst, 14 punktów i 12 zbiórek.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze