Kłopoty na własne życzenie! Liverpool wymęczył zwycięstwo z Fulham

Piłkarze "The Reds" przybyli do Londynu opromienieni wyeliminowaniem Bayernu Monachium w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niedzielne zadanie wydawało się znacznie łatwiejsze, gdyż rywalem było przedostatnie w tabeli Premier League Fulham, aczkolwiek żadna wpadka nie wchodziła w grę. W obecnej sytuacji, kiedy Manchester City i Liverpool dzieli jeden punkt, każda strata może być kluczowa.

 

Dlatego też Juergen Klopp po raz kolejny postawił na mocny skład. Przede wszystkim znalazł się w nim Sadio Mane, który jest w ostatnich tygodniach w kosmicznej formie strzeleckiej. W ostatnich dziesięciu spotkaniach strzelił dziesięć goli, więc na Craven Cottage nie chciał być gorszy. Po składnej akcji trafił do siatki jeszcze w pierwszej połowie.

 

Nic nie zapowiadało kłopotów Liverpoolu, gdyż Fulham nie potrafiło mocniej przycisnąć gości. Wystarczyło jednak jedno zawahanie i seria dziwnych błędów, by wyrównał... były gracz "The Reds" Ryan Babel! Zaczęło się od kiksu Jamesa Milnera, złego podania Virgila van Dijka i niezdecydowania Alissona, przez co Babel miał przed sobą pustą bramkę. Strzelonego gola jednak nie celebrował.

 

Na własne życzenie Liverpool sprawił sobie kłopoty. Na szczęście miał po swojej stronie Mane, który na 10 minut przed końcem wykorzystał bezsensowny faul Sergio Rico. Sędzia podyktował rzut karny, a wykorzystał go James Milner.

 

Fulham - Liverpool 0:1 (0:1)

 

Bramki: Babel 74' - Mane 26', Milner 81' (rz.k.).

 

Fulham: Rico - Fosu-Mensah, Chambers, Ream, Bryan - Zambo Anguissa, Seri (65' Sessegnon) - Ayite, Cairney (82' Kebano), Babel - Mitrovic.

 

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Matip, van Dijk, Robertson - Wijnaldum, Fabinho, Lallana (73' Milner) - Salah, Firmino (72' Origi), Mane.

 

Żółte kartki: Anguissa - Mane.

 

WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE

Przejdź na Polsatsport.pl